Rolnicy z powiatu oławskiego są w opałach
Jak poinformowała Dolnośląska Izba Rolnicza, 15 maja br. w Sali Narad Starostwa Powiatowego w Oławie zostało przeprowadzone posiedzenie Rady Powiatowej DIR Powiatu Oławskiego. W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele Wód Polskich z działu Nadzoru Wodnego, przewodniczący Rady Powiatu Oławskiego, Wójt Gminy Oława, Rejonowego Związku Spółek Wodnych w Oławie, Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska we Wrocławiu.
Rolnicy obradowali głównie nad następującymi kwestiami:
- utrzymania urządzeń i cieków wodnych w powiecie oławskim,
- nadmiernej populacji bobrów i innych zwierząt.
- działek gradowych w Sienicach,
- cieków wodnych i dróg w lasach.
Rolnicy z Dolnego Śląska o podtopieniach
W trakcie spotkania przewodniczący DIR powiatu oławskiego Ryszard Borys zwrócił uwagę na to, że jeden z głównych problemów, z którym trudno jest uporać się rolnikom z terenu powiatu oławskiego, stanowi brak właściwego utrzymania Kanału Zakrzowskiego. W konsekwencji dochodzi do licznych podtopień gruntów rolnych i niemożliwe jest uprawianie tych pól.
Jak wynika z komunikatu DIR, zaproszeni na spotkanie goście zabrali głos w sprawie Kanału Zakrzowskiego, jednak ich odpowiedzi nie okazały się satysfakcjonujące dla rolników. Okazało się, że w przypadku urządzeń i wód, pomimo składanych deklaracji, częściowej ich realizacji oraz obietnicy kontynuacji niedokończonych prac, potrzeby właścicieli pól nie zostaną w pełni zaspokojone.
Czy uda się obniżyć populację bobrów w powiecie oławskim?
Rolnicy z powiatu oławskiego mają również ogromny problem z bobrami niszczącymi ich uprawy, które znajdują się w okolicy wód oraz pola i drogi. Wykonując tamy, bobry skutecznie wywołują zjawisko piętrzenia wód, która w konsekwencji zalewa pola. Natomiast nory bobrów uszkadzają wały na ciekach wodnych, powodując zapadliska w drogach i gruntach rolnych, niszcząc sprzęt rolniczy.
Likwidacja bobrów nie jest jednak prostym zadaniem ze względu na to, że znajdują się one pod częściową ochroną, a procedury pozwalające na uzyskanie zezwolenia są skomplikowane.
Jakie jeszcze mają problemy rolnicy z powiatu oławskiego?
Poza wylewającym Kanałem Zakrzowskim i licznymi stadami bobrów, rolnicy poruszyli również sprawę działek antygradowych stosowanych przez osoby zajmującye się uprawą roślin w szklarniach, które stosują je, by rozproszyć chmury gradowe. W związku z tym, rozpędzane są również chmury deszczowe, przez co występują braki opadów w rejonie powiatu oławskiego. Oprócz tego wystrzały płoszą zwierzęta. Rolnicy zwrócili również uwagę na brak synchronizacji odbudowy cieków wodnych w lasach w innymi i ograniczanie swobodnego przepływu wód.
Oprac. Justyna Czupryniak
Źródło DIR