Polski rząd chce wybudować umocnienia na liczącym ok. 800 km odcinku granicy Polski z Rosją i Białorusią. Projekt ten, zwany Tarczą Wschód może jednak uderzyć w rolników mieszkających na terenach przygranicznych w woj. pomorskim, warmińsko-mazurskim, podlaskim, lubelskim oraz podkarpackim. Ustawa przewiduje bowiem wywłaszczenia nieruchomości na potrzeby budowy.
Tarcza Wschód. Wojsko może odebrać rolnikom ziemię
Dlatego Warmińsko-Mazurska Izba Rolnicza interweniuje u Ministra Obrony Narodowej, Władysława Kosiniaka-Kamysza, by zabezpieczyć prawa rolników i uwzględnić specyfikę ich działalności.
- Wywłaszczenia mogą dotyczyć nie tylko gruntów, ale także nieruchomości budynkowych w tym mieszkalnych. Oczywistym jest, że tego rodzaju decyzje mogą dotyczyć także rolników prowadzących swoje gospodarstwa na tym obszarze – alarmuje Izba.
Obawy Izby budzi przede wszystkim projekt ustawy, który daje inwestorom prawo do natychmiastowego przejmowania nieruchomości, w tym gruntów i budynków mieszkalnych. I choć proces wywłaszczenia i wypłaty odszkodowań ma być szybki, to pozbawia możliwości odwołania w ramach administracyjnej procedury.
- Poza tym nie uwzględniono specyfiki działalności rolniczej, np. konieczności zebrania plonów, przeniesienia zwierząt czy ochrony nakładów poniesionych na gospodarstwa – argumentuje Izba.
Rolniczy samorząd domaga się więc większego wsparcia finansowego dla rolników, którzy zostaną dotknięci tymi przepisami. Wnioskuje też o zmiany prawie, aby chronić rolników przed dodatkowymi sankcjami, np. ze strony ARiMR.
- Rolnik, który będzie objęty decyzją wywłaszczeniową może mieć zobowiązania w stosunku do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa i wykonanie decyzji o wywłaszczeniu w trybie wyżej powołanej ustawy nie powinno powodować dla niego dodatkowych sankcji, [...] które mogą być bardzo dotkliwe – argumentuje Romuald Tański, szef Izby.
WMIR: Całe rodziny mogą potracić gospodarstwa budowane latami
Tański domaga się także możliwości zamiany wywłaszczanych gruntów na inne nieruchomości z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa.
- Całe rodziny mogą potracić gospodarstwa budowane latami. W naszej ocenie należy rozważyć możliwość zamiany nieruchomości na inne np. w ramach gruntów będących w zasobie Własności Rolnej Skarbu Państwa – tłumaczy Izba i dodaje, że utrata ziemi to nie tylko strata materialna, ale również zagrożenie dla życia zawodowego i osobistego. Izba podkreśla, że rolnicy nie mogą być pozostawieni sami sobie w tej trudnej sytuacji.
Kamila Szałaj