Ankieta – Moja sytuacja w czasie koronawirusa
Tylko do końca września 2020 roku można wypełnić ankietę na temat wpływu koronawirusa na życie Polaków, w tym mieszkańców wsi, opracowaną przez pracowników Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN, w tym przez prof. Sławomira Kalinowskiego oraz mgr Weronikę Wydubę. W kwestionariuszu, który jest anonimowy należy podać dane dot. miejsca zamieszkania, wykształcenia, wieku itp. Badacze z IRWiR PAN chcą także wiedzieć jakie są źródła utrzymania ankietowanych i czy ich sytuacja poprawiła się lub uległa pogorszeniu w porównaniu do czasu sprzed epidemii. Naukowcy chcą dzięki ankiecie sprawdzić jak pandemia wpłynęła na życie rodzinne, zawodowe, społeczne. Jej wypełnienie zajmuje około 5 do 7 minut.
Ankietę można wypełnić tu:
Moja sytuacja w czasie koronawirusa III etap.
Jak rolnicy odczuli zmiany wynikające z koronawirusa?
Z dotychczasowych badań przeprowadzonych przez IRWiR PAN (ankiety były przeprowadzone w dwóch turach: 9-15 kwietnia oraz 16-24 czerwca 2020 roku) można wysnuć wniosek, że nastroje wśród rolników w okresie pandemii pogorszyły się. Chociaż nie musi to wynikać akurat z zagrożenia koronawirusem.
W raporcie pod drugiej ankiecie można przeczytać, że rolnicy mają większą pewność utrzymania zatrudnienia, ale wynika to ze specyfiki prac w rolnictwie oraz związania z gospodarstwem rolnym na niemal całe życie.
– Pandemia nie spowodowała wstrzymania produkcji rolnej. Mimo pewnych utrudnień w sprzedaży produktów, rolnicy znaleźli inne kanały dystrybucji, a produkcja nie uległa większym przeobrażeniom. W branży tej pojawił się przeciwny problem – obawa przed brakiem rąk do pracy. Pandemia spowodowała, że cześć robotników z Ukrainy, Białorusi, czy też państw azjatyckich powróciła do swoich krajów. Wśród rolników można jednak zaobserwować inną obawę – a mianowicie potencjalny spadek dochodów ze względu na panującą suszę – można przeczytać w raporcie.
Bez względu na koronawirus praca w gospodarstwie musi być wykonana
Pracownicy IRWiR PAN zwracają uwagę także na jeden istotny element, który pojawił się we wcześniejszych badaniach, czyli odpowiedzialność rolników za swoją pracę oraz za zwierzęta utrzymywane w gospodarstwie.
– Warto wskazać na kilka odpowiedzi, które padły w ankiecie „[...] pracę na polu i tak wykonać́ trzeba [...]” czy też „[...] choroba czy nie choroba, a obrobić zwierzęta muszę [...]”. Potwierdzają one zwiększone poczucie wśród rolników pewności pracy, że bez względu na sytuację czynności związane z rolnictwem nie można zawiesić, tak jak jest to w przypadku wielu innych typów działalności gospodarczej – donosi raport.
Pesymistyczne nastroje wśród rolników
Wśród rolników, którzy brali udział w poprzednich dwóch badaniach można zauważyć dość pesymistyczne nastroje. Jedynie właściciele najmniejszych gospodarstw (do 2 ha) częściej wypowiadali się pozytywnie niż negatywnie na temat sytuacji w kraju.
Właściciele pozostałych gospodarstwach są przekonani, że sytuacja ulegnie pogorszeniu.
Takie przeświadczenie może wynikać z kilku kwestii. Rolnicy mieli i mają problemy w poszukiwaniu nowych rynków zbytu. Z ankiety wynika, że mniej niż 20% rolników wskazało, że otrzymało nowe oferty współpracy z kooperantami. Najczęściej takie oferty otrzymywały gospodarstwa o areale od 10 do 20 ha, głównie nastawione na produkcję owoców lub warzyw, najrzadziej trafiały one do gospodarstwa zajmujących się produkcją zwierzęcą.
– Potwierdza to gorszą sytuację tej ostatniej grupy, na którą nakładają się spadające ceny mleka, kurczaków, bydła i trzody chlewnej oraz rosnące koszty produkcji – zauważają autorzy raportu.
Paweł Mikos
Fot. Pixabay