Przesunięcie nowej WPR o 2 lata
Tak naprawdę nowa WPR powinna funkcjonować już od 2021 roku. Komisja Europejska przedstawiła swoje wnioski dotyczące reformy WPR już w 2018 r. W maju 2020 opublikowała strategie „Od pola do stołu” i „Różnorodności biologicznej”. Zostały one zaprezentowane w kontekście Europejskiego Zielonego Ładu. Parlament Europejski i Rada uzgodniły swoje stanowiska negocjacyjne w sprawie reformy WPR w październiku 2020 r., co doprowadziło do rozpoczęcia rozmów trójstronnych 10 listopada 2020 r. Równolegle z pracami nad stanowiskami Rady i PE w sprawie pakietu legislacyjnego reformy trwało uzgadnianie przepisów przejściowych. Ostateczne porozumienie nastąpiło po pięciu tzw. trilogach, 27 listopada 2020 r. Uzgodniono wtedy, że okres przejściowy będzie trwał do 31 grudnia 2022 r., a budżet rolny zostanie zasilony pieniędzmi z Europejskiego Instrumentu na rzecz Odbudowy.
Wyższe ambicje w zakresie ochrony środowiska i klimatu, zgodne z celami Zielonego Ładu, mają być wdrażane od stycznia 2023 r.
Największa reforma rolna w UE?
Zawarte 25 czerwca 2021 r. porozumienie polityczne to w pewnym sensie sukces Marii do Céu Antunes, ustępującej portugalskiej przewodniczącej Rady ds. Rolnictwa. Jednocześnie ministrowie rolnictwa apelują do prezydencji słoweńskiej, która przejmuje ster w Radzie od 1 lipca, by przyspieszyła prace nad technicznym opracowaniem prawodawstwa dotyczącego WPR i umożliwiła jego ratyfikację. Chodzi o trzy rozporządzenia, tj. o strategicznych planach WPR, o finansowaniu WPR, zarządzaniu nią i jej monitorowaniu (tzw. rozporządzenie horyzontalne) oraz o wspólnej organizacji rynków produktów rolnych. Oczekuje się, że prace te zostaną ukończone w październiku lub listopadzie br.
Bez wątpienia z osiągniętego porozumienia zadowolony jest Janusz Wojciechowski, unijny komisarz ds. rolnictwa. Wspólnie z Antunes porównują wielkość i znaczenie obecnej reformy do tej przyjętej w 1992 r., kiedy komisarzem ds. rolnictwa był Ray McSharry. Określają ją mianem największej reformy rolnej od początku lat 90. ubiegłego stulecia. Nie wszyscy jednak unijni ministrowie rolnictwa popierają ten aplauz pomimo ogólnego zadowolenia z osiąg-
niętego w końcu kompromisu.
Wojciechowski: dotacje mają ułatwić rolnikom prejście na produkcję zrównoważonej żywności
rolna– Cieszę się, że osiągnęliśmy porozumienie polityczne w sprawie nowej WPR przed jej wdrożeniem na początku 2023 r. Nowa WPR łączy wyższe ambicje w zakresie ochrony środowiska, klimatu i dobrostanu zwierząt ze sprawiedliwszym podziałem płatności, zwłaszcza dla małych i średnich gospodarstw rodzinnych oraz młodych rolników. Liczę, że państwa członkowskie opracują ambitne plany strategiczne WPR, które są zgodne z naszymi celami i które dostarczą odpowiednich narzędzi do wspierania naszych rolników w przechodzeniu na zrównoważony system żywnościowy – mówił podczas posiedzenia trilogu Wojciechowski.
Ustalono, iż na przedłożenie swoich projektów planów strategicznych państwa członkowskie mają czas do 31 grudnia 2021 r. Komisja będzie miała wtedy sześć miesięcy na ocenę i zatwierdzenie planów, które wejdą w życie na początku 2023 r.
Puda: prozumienie jest korzystne dla polskich rolników
W ocenie Grzegorza Pudy, polskiego ministra rolnictwa, osiągnięte porozumienie, choć nie uwzględnia wszystkich naszych postulatów, w końcowej formie zawiera wiele rozstrzygnięć korzystnych dla Polski.
Wśród kompromisów, które uwzględniły polskie stanowiska, znalazło się umożliwienie przesunięcia do 30% środków z II do I filaru WPR.
Strona polska jest też zadowolona z ustaleń w sprawie poziomu finansowania płatności związanych z produkcją. Będą one realizowane według schematu: 13% puli krajowej plus 2% na wsparcie do roślin wysokobiałkowych.
Kierownictwo naszego resortu pozytywnie ocenia też kompromis dotyczący płatności redystrybucyjnej (dodatkowej do pierwszych hektarów) i płatności dla młodego rolnika. Wsparcie dla młodych rolników będzie wynosiło 3% koperty krajowej, czyli o 1 punkt procentowy więcej niż dotychczas. Jest to pula łącznie z obu filarów WPR. Zaproponowane przepisy pozostawiają w tym względzie dużą elastyczność państwom członkowskim. Młodych rolników będzie można wspierać w ramach I filaru (pomoc inwestycyjna oraz pomoc na rozpoczęcie działalności dla młodych rolników).
Na kolejne lata będzie utrzymane też przejściowe wsparcie krajowe z możliwością aktualizacji okresu referencyjnego dla przyznawania tego wsparcia. W Polsce do takiego wsparcia należy płatność niezwiązana do tytoniu.
Dopłaty bezpośrednie powiązane z ochroną środowiska
Istotną kwestią w tych negocjacjach był poziom wydatków środowiskowych z II filaru WPR. Parlament Europejski proponował limit na poziomie 37%. Ostatecznie nie przekroczy on 35%. Dodatkowo do limitu wydatków na środowisko w 50% będzie wliczane wsparcie dla gospodarstw położonych na obszarach ONW. Procent ten został podwyższony w stosunku do wyjściowej propozycji KE o 10 punktów procentowych.
Sporną kwestią już od początku negocjacji były tzw. ekoschematy. Będą obowiązkowo oferowane przez państwa członkowskie, lecz dla rolników dobrowolne. Jednak ci, którzy nie będą ich stosować, stracą. Ekoschematy mają nagradzać rolników za wdrażanie praktyk przyjaznych dla klimatu i środowiska. Uzgodniono, że na ekoschematy państwa członkowskie będą musiały przeznaczyć 25% całego budżetu dopłat bezpośrednich. Czyli rolnik, który nie zdecyduje się na ich stosowanie, będzie miał o jedną czwartą niższe dopłaty w stosunku do tego, który podejmie się ich realizacji. O tym, jakie ekoschematy zaproponowano w Krajowym Planie Strategicznym, pisaliśmy już na łamach „Tygodnika”. Przypomnijmy, iż jest ich 19, a jednym z nich jest również dobrostan zwierząt (działanie realizowane obecnie z II filaru WPR). Pozostałe to:
- obszary z roślinami miododajnymi,
- zimowe pożytki dla ptaków,
- ekstensywny wypas na TUZ z obsadą zwierząt,
- zielone ścierniska,
- międzyplony ozime,
- wsiewki śródplonowe,
- opracowanie i przestrzeganie planu nawożenia z wykorzystaniem narzędzia FaST,
- korzystna struktura upraw,
- prowadzenie zrównoważonego gospodarowania na wszystkich użytkach rolnych w gospodarstwie,
- prowadzenie produkcji roślinnej w systemie integrowanej produkcji roślin,
- praktyki ograniczające emisję amoniaku,
- uproszczone systemy uprawy,
- pasy uprawne wolne od środków ochrony roślin i nawozów,
- zagospodarowanie resztek po-
żniwnych i poplonowych w formie mulczu (matowania), - stała okrywa roślinna w międzyrzędziach w uprawach sadowniczych,
- zadrzewienia śródpolne i systemy rolno-leśne,
- retencjonowanie wody na trwałych użytkach zielonych,
- rolnictwo ekologiczne.
Stawki dopłat mają być podane w drugiej wersji projektu naszego planu strategicznego.
Normy dobrej kultury rolnej
Polska pozytywnie ocenia też wyłączenie od stosowania normy GAEC 8 oraz GAEC 9 w gospodarstwach do 10 ha gruntów ornych. Nie zadawala nas jednak kompromis związany z obowiązkiem wdrażania normy GAEC 9, ponieważ ustalenie obowiązkowego odsetka gruntów ornych tylko na obszary nieprodukcyjne może prowadzić do konieczności wyłączenia części gruntów rolnych z produkcji. GAEC to normy dobrej kultury rolnej zgodnej z ochroną środowiska. Jest to nowy element WPR, który wraz z SMR (podstawowymi wymogami w zakresie zarządzania) zastąpi zazielenienie i zasady wzajemnej zgodności. Tworzą one tzw. warunkowość, czyli podstawowy, obowiązkowy element nowej zielonej architektury. Warunkowość uzależnia otrzymanie pełnego wsparcia od zapewnienia przez rolników zgodności z podstawowymi normami dotyczącymi środowiska, zmiany klimatu, zdrowia publicznego, zdrowia zwierząt, zdrowia roślin i dobrostanu zwierząt (tak jak obecna zasada wzajemnej zgodności). Będzie też bazą do określenia wymagań dla dodatkowo płatnych, dobrowolnych działań (takich jak ekoschematy, działania rolno-środowiskowo-klimatyczne).
Norm GAEC jest dziesięć. GAEC 8 dotyczy zmianowania upraw lub innych praktyk mających na celu zachowanie potencjału gleby, takich jak dywersyfikacja upraw. Z kolei GAEC9 – minimalnego udziału (wynegocjowano, że wyniesie on 4%, czyli o 1 punkt procentowy mniej, niż wcześniej zakładano) w powierzchni użytków rolnych gruntów ornych wykorzystanych na obszary lub elementy nieprodukcyjne lub międzyplony, lub uprawy wiążące azot, uprawiane bez środków ochrony roślin. Jeśli norma ta będzie realizowana poprzez międzyplony i rośliny wiążące azot, udział musi wzrosnąć do co najmniej 7%, przy czym 3% gruntów musi być nadal przeznaczonych na cele nieprodukcyjne.
Wsparcie dla małych gospodarstw rolnych
Ze względu na sporą liczbę małych gospodarstw dla Polski istotna jest też wynegocjowana pula środków, które mają być przeznaczone na wsparcie małych gospodarstw. Na ten cel każdy kraj ma przeznaczyć przynajmniej 10% krajowej koperty na dopłaty bezpośrednie. Ustalono, iż pieniądze na wsparcie małych gospodarstw mogą pochodzić z degresywności dopłat oraz cappingu, oczywiście pod warunkiem że kraj członkowski zdecyduje się na ich zastosowanie. Oba mechanizmy będą dobrowolne. Przypomnijmy, iż degresywność to stopniowe zmniejszanie rocznych płatności bezpośrednich dla rolników otrzymujących powyżej 60 tys. euro, a capping – ograniczenia dopłat do 100 tys. euro rocznie.
Rezerwa rolna i warunkowość społeczna
W celu finansowania środków rynkowych podejmowanych w czasach kryzysów podjęto decyzję o ustanowieniu rezerwy rolnej. Jej roczny budżet wyniesie co najmniej 450 mln euro. Zdecydowano, iż w 2023 r. nie będzie zwrotu dla rolników z tytułu dyscypliny finansowej za 2022 r., a niewykorzystane środki zostaną przeznaczone właśnie na tę rezerwę. Z tej dyscypliny wyłączeni będą rolnicy otrzymujący do 2000 euro płatności bezpośrednich. Dyscyplina finansowana ma być stosowana dopiero po wyczerpaniu innych źródeł budżetowych.
Po raz pierwszy Wspólna Polityka Rolna będzie zawierać tzw. warunkowość społeczną, co oznacza, że beneficjenci WPR będą musieli przestrzegać elementów europejskiego prawa socjalnego i prawa pracy, aby otrzymać unijne fundusze. Polska była przeciwna bardzo ambitnym propozycjom Parlamentu Europejskiego w zakresie powiązania wsparcia WPR z przestrzeganiem prawa pracy w ramach warunkowości społecznej. Kompromis wprowadza uproszczone podejście, które wdrożone będzie od 2025 r. i będzie w dużej mierze oparte o istniejące rozwiązania krajowe.
Magdalena Szymańska
fot. Pixabay