StoryEditorWiadomości rolnicze

KE przedstawiła plan na obniżenie ceny nawozów

09.11.2022., 13:11h
Komisja Europejska przedstawiła dziś długo wyczekiwany komunikat w sprawie nawozów. Zaproponowała, by państwa członkowskie kupowały nawozy i sprzedawały je rolnikom po niższych cenach. Jakie jeszcze inne działania podejmuje KE, by obniżyć ceny nawozów?

Wojciechowski: wyzwanie na żniwa 2023 już się rozpoczęło

W komunikacie Komisja Europejska przedstawiła państwom członkowskim wskazówki i działania, które mogą podjąć, by zapewnić rolnikom nawozy w przystępnych cenach. 

- Musimy teraz pokazać naszym rolnikom, że w obliczu kryzysu mogą na nas polegać. Uważam, że dzięki ścisłej współpracy w działaniach przedstawionych w komunikacie możemy zapewnić stabilność naszym rolnikom i producentom nawozów. Wyzwanie na żniwa 2023 już się rozpoczęło – wyjaśnił komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski.

Wojciechowski wyliczył także, że ceny nawozów azotowych w UE między 09.2021 a 09.2022 wzrosły o 149 proc. Z kolei w stosunku do średniej z lat 2016-2020 fosforowe są droższe o 254 proc. a potasowe o 141 proc. 

-  Połowa dzisiejszej światowej produkcji żywności zależy od trzech składników odżywczych: azotu, fosforu i potasu – ocenił Wojciechowski. 

Zaznaczył też, że wzrost kosztów produkcji w unijnym rolnictwie wyniósł około 40 proc., a ceny produktów rolnych wzrosły około 25 proc.

- To dowodzi, że rolnicy nie są w stanie zrekompensować sobie rosnących cen nawozów - powiedział Wojciechowski.

Jakie działania proponuje KE, by zapewnić rolnikom nawozy w przystępnych cenach?

W perspektywie krótkoterminowej KE zaproponowała działania, których celem jest zapewnienie dostępności nawozów po przystępnej cenie. 

Niezakłócone dostawy gazu dla producentów nawozów 

Komisarz Wojciechowski zaznaczył, że producenci nawozów są kluczowym uczestnikiem branży spożywczej, dlatego należy ich traktować priorytetowo i kraje członkowskie powinny zapewnić im ciągły dostęp do gazu ziemnego.

Pomoc kryzysowa dla rolników

Ponadto Komisja Europejska poinformowała, że jest gotowa do uruchomienia kryzysowej rezerwy rolnej w 2023 roku w wysokości 450 mln euro. Pieniądze te mogą zostać udostępnione rolnikom, którzy najbardziej odczuwają wysokie koszty produkcji. Państwa członkowskie będą mieć możliwość współfinansowania wsparcia na poziomie 200%. Tym samym dla producentów nawozów maksymalna kwota pomocy wyniesie 150 milionów euro, a dla gospodarstw rolnych 250 tys. euro.

- Komisja rozważy wdrożenie nadzwyczajnych środków finansowanych z rezerwy WPR w 2023 r., przy czym dla rolników najbardziej dotkniętych wysokimi kosztami nakładów będzie dostępnych do 450 mln euro - powiedział Wojciechowski.

Sprzedaż tańszych nawozów przez państwo

KE proponuje także, by instytucje publiczne w poszczególnych krajach kupowały nawozy od producentów i sprzedawały je rolnikom po niższej cenie.

- To jest bardzo interesująca opcja i warto, by państwa członkowskie ją rozważyły. Zaznaczam, że jeśli produkty będą oferowane po niższych cenach, to wtedy będzie się to klasyfikowało jako pomoc publiczna - zaznaczył Wojciechowski.

Zmniejszenie zależności rolników od nawozów mineralnych

KE przedstawiła także działania średnio i długoterminowe. Wśród nich nacisk kładzie głównie na zmniejszenie uzależnienia rolników od nawozów chemicznych.

- Można to robić poprzez rozwój rolnictwa ekologicznego czy wykorzystanie rozwiązań rolnictwa precyzyjnego. Jednak muszę zaznaczyć, że jestem trochę rozczarowany tym, że tylko w sześciu krajowych planach strategicznych rolnictwo precyzyjne zostało określone jako ekoschemat. W komunikacie stwierdzamy więc, że jeśli państwa członkowskie zaproponują jakieś poprawki do swoich planów strategicznych ograniczające nawożenie, to KE w ramach szybkiej procedury jest gotowa poprzeć te propozycje – powiedział Wojciechowski.

Dodał, że w Finlandii w ostatnim dziesięcioleciu zredukowano zastosowanie nawozów chemicznych o 25 proc. Jednocześnie zbiory wzrosły o 25 proc.  

- Podobnie jest w Danii i Niemczech. Może tam wyniki nie są tak spektakularne, ale zredukowanie zastosowania nawozów przebiegało równolegle do zwiększenia wydajności i do zwiększenia produkcji – powiedział komisarz.

Efektywne wykorzystanie składników odżywczych

KE zapowiedziała też, że przyjmie w 2023 r. plan działania na rzecz zintegrowanego zarządzania składnikami odżywczymi. Wspierane będzie bardziej efektywne wykorzystanie składników odżywczych.

Szkolenia dla rolników

Przeprowadzane mają być także szkolenia, które pozwolą rolnikom w optymalny sposób ułożyć harmonogram nawożenia i dobrać odpowiednią ilość nawozów.

Więcej nawozów organicznych

KE podkreśla, że będą kontynuowane również inwestycje w konwersję ekologiczną branży nawozowej. Nawozy mineralne mają być zastępowane nawozami organicznymi, tam gdzie się da. W ocenie KE zmniejszy to zależność UE od gazu, a także zmniejszy ślad węglowy sektora.

Przejście na bardziej ekologiczne nawozy

KE będzie też zachęcać państwa członkowskie do wspierania inwestycji w odnawialny wodór i biometan do produkcji amoniaku.

Większa przejrzystość rynku

W celu poprawy przejrzystości rynku Komisja Europejska planuje wprowadzenie monitoringu lub obserwatorium rynku nawozów. Takie obserwatoria już istnieją dla rynku mięsa, mleka, roślin uprawnych i cukru.

Wzmocnienie współpracy międzynarodowej

KE planuje też wzmocnić współpracę międzynarodową w zakresie bezpieczeństwa żywnościowego, zmniejszając zależność od importowanych nawozów mineralnych. Zwróciła się też do alternatywnych dostawców nawozów, aby zrekompensować wcześniejsze dostawy z Białorusi i Rosji.

Warto zauważyć, że w 2021 r. UE importowała około 26 mln ton nawozów. Import stanowi odpowiednio 30%, 68% i 85% unijnego zużycia nawozów azotowych, fosforowych i potasowych. 

KE ocenia, że zwiększona zależność od importu i niestabilność rynku szczególnie narażają unijnych rolników i europejski sektor nawozów. 

- Dlatego opłacalna produkcja nawozów w UE jest kluczowym czynnikiem naszego stałego wkładu w globalne bezpieczeństwo żywnościowe. Silna produkcja krajowa w UE przyczynia się również do łagodzenia napięć popytowych na rynku światowym – oświadcza KE. 

Mimo kryzysu nawozowego najwięksi producenci odnotowali rekordowe zyski

Rosyjska napaść na Ukrainę wywindowała ceny gazu do rekordowych poziomów. W związku z tym drastycznie podrożały nawozy, a ich producenci ograniczyli produkcję. W Polsce saletra amonowa jesienią 2020 roku kosztowała ok. 900 zł za tonę, a w 2021 roku 3000 zł/t. Na początku października 2022 roku jej cena skoczyła nawet do 5000 zł/t.

Warto jednak odnotować, że mimo kryzysu nawozowego najwięksi producenci odnotowali rekordowe zyski. Łączne zyski dziewięciu największych światowych firm nawozowych (Nutrien, Yara, Mosaic, ICL Group, CF Industries, PhosAgro, OCI, K+S, OCP) wyniosły w 2020 r. prawie 13 mld dolarów. A w tym roku będzie to prawdopodobnie ok. 57 mld dolarów, czyli o ponad 400 proc. więcej. Również polska Grupa Azoty może się pochwalić wyższym o ponad 400 proc. zyskiem w segmencie Nawozy za I półrocze 2022 roku.

Na te rekordowe wyniki finansowe złożyli się oczywiście rolnicy, bo to na nich producenci przerzucili ciężar rosnących kosztów.

Kamila Szałaj

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
21. listopad 2024 15:19