Wieruszów: martwe krowy i świnie w jednym z gospodarstw w miejscowości Osiek
Od 4 kwietnia toczy się postępowanie w sprawie znalezienia na terenie jednego z gospodarstw w miejscowości Osiek (woj. łódzkie) padłych kilkunastu sztuk trzody chlewnej oraz bydła. W sprawę zaangażowane oprócz policji są także instytucje sanitarno-epidemiologiczne oraz inspektorat weterynarii. - Skierowani na miejsce tego zdarzenia wieruszowscy policjanci, zastali w pomieszczeniach gospodarczych kilkanaście sztuk padłej trzody chlewnej i bydła. W tej sytuacji policjanci z udziałem Powiatowego Lekarza Weterynarii, wykonali szereg czynności procesowych, które mają na celu ustalenie, czy właściciel gospodarstwa dopuścił się do zaniedbań podczas hodowli tych zwierząt - przekazuje asp. sztab. Damian Pawlak z KPP w Wieruszowie.Zwierzęta do utylizacji, pozostałymi zajeła się gmina
Martwe zwierzęta decyzją weterynarza zostały przekazane do utylizacji, którą ma przeprowadzić gospodarz lub jego krewni. Sprawa ta będzie sprawdzana czy zalecenia lekarza weterynarii zostały przeprowadzone prawidłowo. Natomiast pozostałymi żywymi zwierzętami zaopiekowali się pracownicy Urzędu Gminy w Galewicach, którzy przekazali inwentarz do dalszego chowu, do innego wyznaczonego gospodarstwa.Gospodarz winny zaniedbań?
Policja wstępnie kwalifikuje czy jako znęcanie się nad zwierzętami poprzez zaniedbanie ze strony właściciela. Takie tez wnioski przekazuje powiatowy lekarz weterynarii dr Leszek Przewłocki z Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Sieradzu. Jego zdaniem zastana sytuacja na miejscu, martwe i niedożywione zwierzęta oraz stan ogólny otoczenia, w jakim ten żywy inwentarz przebywał, jednoznacznie wskazują na to, że w tym przypadku mamy do czynienia ze złamaniem zapisów Ustawy o ochronie zwierząt.W myśl przepisów w tym przypadku doszło do znęcania się nad zwierzętami.
Jaka kara może spotkać gospodarza?
Ta sama ustawa, która określa zasady dotyczące ochrony zwierząt przewiduje również karanie osób, które się nad nimi znęcają. W myśl przepisów gospodarzowi grożą sankcje karne oraz finansowe. Znęcanie nad zwierzętami jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do lat 3, zaś w typie kwalifikowanym ze szczególnym okrucieństwem od 3 miesięcy do lat 5. Ponadto sąd zwykle zasądza przepadek odebranych zwierząt, oraz nakłada grzywny nawet do wysokości od 1 tys. do nawet 100 tys. zł.Sąd ma także możliwość podania wyroku do publicznej wiadomości, jednak w przeciwieństwie do karania także w ten sposób pijanych kierowców, polskie sądy rzadko stosują ten środek karny wobec sprawców znęcania się nad zwierzętami.
Michał Czubak
fot. ilustrujące / archiwum
źródło: KPP w Wieruszowie