Jego podstawowym zadaniem ma być zapewnienie dostaw żywności o odpowiedniej jakości dla Amerykanów. Zwłaszcza w sytuacji, gdy administracja Trumpa zapowiada wycofanie się z porozumień o wolnym handlu z Europą, Meksykiem czy regionem Pacyfiku.
Jednak przeciwnicy jego kandydatury na stanowisko sekretarza rolnictwa wytykają mu, że zmiany klimatyczne uważa za wymysł uczonych, a nie realny problem rolnictwa. Jako gubernator Georgii zasłynął też tym, że w czasie suszy, jaka dotknęła ten stan w 2007 roku, zaangażował się w pomoc rolnikom poprzez.. modlitwę o deszcz na antenie lokalnego radia.
– Sonny Perdue będzie przedkładać interes dużych przemysłowych farm, biznesu, lobbystów i kompanii chemicznych nad problemy rodzinnych gospodarstw – mówi dla „The Huffington Post” Scott Faber, wiceprezes Environmental Working Group.
Jeżeli kandydarurę Perdue zaakceptuje senat Stanów Zjednoczonych, zastąpi on na stanowisku Toma Vilsacka. pm