Powiadomił o zdarzeniu policję, która szybko potwierdziła jego podejrzenia. Mieszkający po sąsiedzku 61-latek z początku wszystkiemu zaprzeczał. Funkcjonariusze w trakcie przeszukania znaleźli jednak u niego pojemnik z rozdrobnionym szkłem oraz drugi już opróżniony. Wówczas mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.
Sprawca stanie przed sądem za naruszenie przepisów ustawy o ochronie zwierząt. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności. Może mieć również orzeczony zakaz posiadania zwierząt do lat 10. Krowy trafiły pod weterynaryjną obserwację, bo nie sposób było stwierdzić czy i w jakiej ilości mogły połknąć szklane odłamki.