StoryEditorProtesty rolników

Kołodziejczak: politycy balują za nasze! Godna płaca należy się rolnikom i pielęgniarkom

04.08.2021., 10:08h
– Politycy żrą, balują i chcą jeszcze podwyżek. Jeśli komuś coś się należy, to godne wynagrodzenie dla rolników za ich pracę. Podwyżki należą się pielęgniarkom czy wolne niedziele pracownikom supermarketów – mówił Michał Kołodziejczak z AgroUnii podczas protestu rolników w Rękoraju pod Piotrkowem Tryb.

Rolnicy za pomocą ok. 100 ciągników w Rękoraju pod Piotrkowem Trybunalskim zablokowali drogę. Protestujący rolnicy domagają się skutecznej walki z ASF i pomocy dla rolników, którzy tracą ogromne pieniądze ze względu na ASF.

Protest rolników w Rękoraju pod Piotrkowem Trybunalskim

W środę 4 sierpnia .08 o godz. 8:00 w miejscowości Rękoraj pod Piotrkowem Trybunalskim na DK 12 niedaleko zjazdu na rondo. Jak podkreślali rolnicy, zgromadzenie jest legalne i będzie trwało przez 24 godziny.

Jeżeli rząd zignoruje protestujących rolników i nie odpowie na ich postulaty, wówczas protest zostanie przedłużony kolejne 24 godziny. Wówczas AgroUnia wraz z olnikami zrzeszonymi w związku zawodowym oraz firmami przewożącymi świnie zapowiadają i blokadę ronda w okolocy strategicznym skrzyżowaniu autostrady A1 z drogą S8. A to może wywołać spore problemy komunikacyjne.

– Przepraszamy kierowców za tę sytuację, ale musimy zwrócić uwagę polityków i społeczeństwa na problemy rolnictwa – tłumaczył Michał Kołodziejczak.

Dodał także, że gospodarze protestują nie tylko w obronie swoich gospodarstw rodzinnych, ale w interesie całego społeczeństwa. – Słyszymy czasem, żebyśmy się przebranżowili, jeśli prowadzenie gospodarstwa nie jest dochodowe. Jasne, możemy sprzedać nasze maszyny rolnicze na Ukrainę, ale co będzie później? W taki sposób uzależnimy nasz kraj żywnościowo od innych państw. Będziemy musieli polegać tylko na imporcie, a to odbije się na wszystkich, bo za chwile ceny takiej sprowadzanego jedzenie poszybują w górę – wyjaśniał lider AgroUnii.

Dlaczego rolnicy zdecydowali się na blokadę dróg?

To dlaczego rolnicy zdecydowali się na kolejną w ostatnim czasie blokadę dróg wyjaśniał Michał Kołodziejczak, lider AgroUnii. Zwracał on uwagę na tragiczną sytuację rolników utrzymujących trzodę chlewną. Podkreślał, że władza od lat nie jest w stanie skutecznie walczyć z wirusem afrykańskiego pomoru świń. Na dodatek rolnicy musieli ponieść ogromne koszty związane z przystosowaniem gospodarstw do zasad bioasekuracji, lecz mimo tego ASF wciąż dziesiątkuje stada świń. Rolnicy zwracają też uwagę, że ceny skupu świń są tak dramatycznie niskie, że nie są w stanie pokryć nawet kosztów produkcji, a co tym bardziej zapewnić godziwy byt hodowcom.  

– Ostatnio otrzymałem poniżej 4 zł za kilogram żywca. Nie stać mnie na dalsze utrzymywanie świń – mówił jeden z protestujących rolników.

Politycy chcą podwyżek dla siebie, ale nie chcą zauważyć problemów rolników

Michał Kołodziejczak podczas demonstracji odniósł się także do podwyżek jakie mają dostać politycy.

Za co politycy przyznali sobie podwyżki? W naszej kulturze podwyżki należą się za ciężką pracę. A oni bawią się, balują i żrą za nasze pieniądze. Jeżeli komukolwiek w Polsce coś się należy to rolnikom godna płaca za ich pracę, to podwyżki dla pielęgniarek, to wolne niedzielę dla pracowników supermarketów, w tym sieci Biedronka – mówił prezes AgroUnii. Dodał także, że obecnie rządzący od dłuższego czasu ignorują głos rolników i sytuację w rolnictwie i chociażby z tego powodu nie zasługują na żadną podwyżkę uposażenia.

AgroUnia planuje marsz gwiaździsty na Warszawę!

AgroUnia nie wyklucza, że w najbliższym czasie ruszą traktory na Warszawę. Prace administracyjne, aby uzyskać pozwolenie na przemieszczenie się ciągników do stolicy już trwają. Tak, aby cała Polska zobaczyła co się dzieje z polską wsią, a w sklepach była polska i zdrowa żywność.

Paweł Mikos, Kamila Szałaj
Fot. Kamila Szałaj

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
21. listopad 2024 21:09