Agro Unia zapowiada protesty rolników na skalę jak za czasów Andrzeja Leppera
W środę 21 października 2020 rok od samego rana tysiące ciągników rolniczych wyjedzie na drogi w całej Polsce. W ten sposób rolnicy protestują przeciwko nowemu prawu jakie może zostać wprowadzone przez tzw. Piątkę dla zwierząt.
– Cała Polska przypomni sobie jak rolnicy strajkowali w latach 90. To musi być prawdziwy problem, kiedy ludzie w jednym dniu wychodzą na drogi w setkach miejsc – podkreśla Michał Kołodziejczak, prezes Agro Unii.
Protesty w wielu miejscach będzie organizować Agro Unia, ale w blokady są zaangażowani rolnicy związani z innymi organizacjami oraz gospodarze, którzy nie działają w żadnych strukturach. Protesty rolnicze zostały także poparte przez wszystkie izby rolnicze w Polsce (więcej na ten temat w „Wszystkie izby rolnicze popierają protesty rolnicze przeciwko Piątce dla zwierząt”).
– Rolnicy nie chcą nic więcej niż po prostu spokojnie wykonywać swoją prace. Kochamy naszą pracę, kochamy nasze zwierzęta i nie pozwolimy by ktokolwiek zniszczył to na co długo pracowaliśmy i darzymy wielkim uczuciem. Walczymy w obronie naszych rodzin – dodał lider Agro Unii.
Kołodziejczak: władza nie przejmuje się problemami zwykłych ludzi
Michał Kołodziejczak podkreśla także, że w jego opinii obecnie rządząca partia i rząd nie chcą zrozumieć problemów jakie nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt niesie rolnikom. Zarzucił władzy także brak woli do merytorycznej dyskusji i otwarcia się na argumenty rolników i prezentowane przez nich problemy.
– Obecny Rząd ma gdzieś problemy zwykłych ludzi. Opozycja nie robi nic by cokolwiek poszło w dobrym kierunku. Tacy ludzie albo nami rządzą albo do rządzenia aspirują – dodaje Kołodziejczak.
W ramach protestów rolniczych będą blokowane drogi i odwiedzać domy posłów
Zdaniem Agro Unii tylko w woj. podlaskim, mazowieckim i wielkopolskim można spodziewać się łącznie około 60 blokad. Strajk rolników będzie odbywać się także w pozostałych województwach.
Strajk rolników będzie polegać na powolnym przemieszczaniu się ciągników rolniczych po drogach krajowych. Rolnicy zamierzają także odwiedzać domy i biura parlamentarzystów, którzy głosowali za przyjęciem Piątki dla zwierząt. Można spodziewać się, że rolnicy w ramach protestu będą wysypywać obornik pod domami posłów. Takie „prezenty” otrzymał już m.in. poseł Piotr Polak i Zbigniew Babalski (obaj z PiS), czy Romuald Ajchler (Lewica) oraz Jakub Rutnicki (PO).Więcej na ten temat w artykule:
Obornik pod domami polityków – nowe formy rolniczych protestów! [FOTO, FILM]
Paweł Mikos
Fot. Paweł Mikos