Pożary kombajnów zdarzają się, głównie na polach, podczas prac przy żniwach. Rzadziej jednak słyszy się, żeby taka maszyna rolnicza stanęła w ogniu… na drodze. Tak było wczoraj pod Jarocinem (woj. wielkopolskie).
Kombajn Claas Dominator w ogniu
W piątek 30 lipca 2021 roku w godzinach wieczornych rolnik z Wielkopolski nie myślał o niczym innym, jak o zjechaniu swoim kombajnem do domu i odpoczynku. Należało mu się po ciężkim dniu pracy podczas żniw. Los jednak dla kombajnisty był okrutny. Rolnik tego dnia w spokoju do domu nie dotarł.
Jego Claas Dominator 98 nagle, na środku drogi, stanął w płomieniach.
Daremne wysiłki rolnika
Kombajnista, widząc co się święci, zatrzymał kombajn zbożowy i przystąpił do akcji gaszenia pojazdu. Jednak podręczne gaśnice znajdujące się na wyposażeniu Claasa na niewiele się zdały. Konieczna była interwencja straży pożarnej.
Dopiero 3 strażackie zastępy, które zlały kombajn pianą gaśniczą, opanowały sytuację i ugasiły płonącą maszynę rolniczą. Spaleniu uległa znaczna część kabiny kombajnu. Straty spowodowane przez pożar liczone są w dziesiątkach tysięcy złotych.
Jak ustalono – prawdopodobną przyczyną powstania płomieni było zwarcie w instalacji elektrycznej kombajnu.
Do pożaru doszło na drodze między wsią Panienka a Chwalęcinem (woj. wielkopolskie).
Michał Czubak
Fot. A. Majewski / Jarocin112