Zgodzili się, że rozwój obszarów wiejskich może wspierać również unijna polityka spójności. Ale jak podkreśliła dyrektor Departamentu Koordynacji Strategii Polityk Rozwoju w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju Agnieszka Dawydzik, Komisji Europejskiej zależy na rozwiązaniach systemowych, a nie terytorialnych. KE chce - zauważyła - by wszyscy, niezależnie od miejsca zamieszkania, otrzymali wysokiej jakości usługę.
Dawydzik wskazała, że najłatwiejszy do realizacji na wsi jest program Polska Cyfrowa, gdyż zapóźnienie w dostępie do szybkiego internetu jest w Polsce duże i głównie dotyczy obszarów wiejskich. Względnie łatwo według niej jest także realizować cele środowiskowe Programu Operacyjnego „Infrastruktura i Środowisko” (POIiŚ), gdyż dostępność zasobów i potencjał związany np. z odnawialnymi źródłami energii znajduje się głównie na wsi. Także na obszarach wiejskich można realizować cele dotyczące zapobiegania klęskom żywiołowym.
Trudność dostrzegła w rozbudowie infrastruktury drogowej i kolejowej. Drogi finansowane z programu „Infrastruktura i Środowiska” muszą bowiem w pierwszej kolejności stanowić część kontynentalnej sieci transportowej, stąd nie zawsze udaje się pozyskać środki. Jednak w sąsiedztwie największych pięciu ośrodków miejskich możliwe jest wykorzystanie środków z programu, gdyż gminy wiejskie można podłączyć pod tamtejszy transport publiczny. Związana z POIiŚ gospodarka odpadowa wymaga natomiast konkretnego planu inwestycyjnego.
„W sumie jest 100 mld euro na rozwój” – podkreśliła Dawydzik. „To właściwie prawie na wszystko. Niewiele jest obszarów, które nie będą dotowane” - powiedziała. Ale zwróciła uwagę na różnice w warunkach dotyczących polityki spójności i Wspólnej Polityki Rolnej, wymagające różnych procedur i dokumentów. Jej zdaniem wyznaczenia jednego celu niezależnie od terytorium jest możliwe, ale niezwykle trudne, gdyż KE określiła je na bardzo różnych zasadach. „Byłoby dobrze, żeby te dokumenty +się czytały+, żeby były ze sobą spójne” – dodała.
Wiceminister rolnictwa Zofia Szalczyk przypomniała założenia rządowej Strategii Zrównoważonego Rozwoju Wsi, Rolnictwa i Rybactwa na lata 2012-2020, której głównym zadaniem było ukierunkowanie wsparcia publicznego i finansowego. Dokument ten jest skierowany nie tylko do MRiRW, ale także wszystkich innych instytucji i organizacji, zajmujących się rozwojem obszarów wiejskich i zarządzających środkami publicznymi przeznaczonymi dla wsi.
Szef senackiej komisji rolnictwa Jerzy Chróścikowski (PiS) zauważył, że Polska określając wizję rozwoju obszarów wiejskich powinna uwzględnić tradycje narodowe, tkwiące na wsi zasoby, aspiracje jej mieszkańców, a także wyciągnąć wnioski z doświadczeń innych krajów. „Podejmowane decyzje dotyczące finansowania mają wpływ na rozwój polskiej wsi. Wpłyną na to, kto będzie mieszkał na wsi, jakie będą źródła dochodów jej mieszkańców i jaka będzie ich jakość życia” – zaznaczył.
Swoje doświadczenia dotyczące rozwoju obszarów wiejskich przedstawiali także reprezentanci województw podkarpackiego, kujawsko-pomorskiego oraz podlaskiego. Marszałek województwa podkarpackiego Marek Ortyl wskazywał np. że duża liczba osób zamieszkujących obszary wiejskie w regionie wymusza tworzenie miejsc pracy poza rolnictwem. W planach województwa w ramach programów regionalnych jest m.in. rozwój przetwórstwa rolno-spożywczego - także ekologicznego, biogospodarki, współpracy z ośrodkami badawczymi. Nacisk kładzie się też na rozwój przedsiębiorczości na wsi.
Konferencję „Możliwości finansowania rozwoju rolnictwa i obszarów wiejskich w ramach polityki spójności na lata 2014-2020” zorganizowały w parlamencie Komisje Rolnictwa i Rozwoju Wsi Sejmu i Senatu oraz Biuro Analiz Sejmowych. (PAP)