Ostrołęka: 28-latek pomagał zbierać siano, amputowano mu rękę
W czwartek 30 lipca 2020 roku około południa doszło do bardzo poważnego wypadku podczas prac polowych w gminie Łyse (powiat ostrołęcki, woj. mazowieckie). 28-letni mężczyzna miał pomagać sąsiadowi w zbiorze siana. W pewnym momencie prasa rolująca uległa awarii. Młody rolnik chcąc szybko usunąć zator włożył rękę do balociarki, jednak maszyna rolnicza dalej pracowała. Niestety, prasa wciągnęła rękę 28-latka i ją strasznie poszarpała.
– Niestety obrażenia mężczyzny były tak poważne, że konieczna była amputacja ręki. Podczas udzielania pomocy poszkodowanemu mężczyźnie policjanci pomagali załodze pogotowia podczas zmiany opatrunków. Na miejsce wezwano Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, które zabrało rannego mężczyznę do szpitala – relacjonuje podkom. Tomasz Żerański, oficer prasowy KMP Ostrołęka
Alkohol przyczyną wypadku podczas prac polowych?
Policjanci pracując na miejscu wypadku wykonali wiele czynności procesowych skierowanych na wyjaśnienie przyczyn tego wypadku. Jak podaje portal www.moja-ostroleka.pl powołując się na informację z ostrołęckiej policji, 28-latek podczas wypadku miał być pod wpływem alkoholu. Miał podobno 2 promile alkoholu.
Policja apeluje o zachowanie ostrożności podczas prac w gospodarstwie rolnym
Ostrołęccy policjanci apelują do rolników i osób pomagających w pracach w rolnictwie o zachowanie ostrożności, zwłaszcza w okresie żniw, kiedy bardzo często dochodzi do wypadków.
– Ich przyczyną zwykle jest nieprzestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa związanego zarówno z przygotowaniem maszyn do pracy, jak również samej obsługi urządzeń rolniczych i pośpiech, bądź wykonywanie prac pod wpływem alkoholu. Chwila nieuwagi i zmęczenie podczas wykonywania z pozoru prostych czynności niejednokrotnie może skończyć się tragicznie. Dlatego apelujemy, aby do wykonywania swoich obowiązków nie podchodzić rutynowo – przestrzega podkom. Tomasz Żerański.
Policjant przypomina także, że dzieci nie powinny wykonywać wielu prac, w tym nie powinny prowadzić maszyn rolniczych. Zwłaszcza, że dzieci nie są tak silne i mogę nie potrafić odpowiednio ocenić niebezpieczeństwa związanego z wykonywaniem niektórych prac na roli.
– Nie zapominajmy, że to właśnie my dorośli powinniśmy myśleć nie tylko za siebie, ale także za nasze pociechy. Chwila pośpiechu, bądź lekceważenia podstawowych zasad bezpieczeństwa, jak pokazują poprzednie lata może mieć tragiczny finał – upomina oficer prasowy KMP Ostrołęka.
Paweł Mikos
Fot. KMP Ostrołęka