Kierowca Ursusa tak "gnał", że nie wyhamował przed innym ciągnikiem
29 maja 2019 roku w środę około godziny 12:15 w Gąsocinie pod Ciechanowem (woj. mazowieckie) doszło do kolizji dwóch maszyn rolniczych.
Policjanci, którzy przybyli na miejsce zdarzenia ustalili, że 53-letni mieszkaniec gminy Sońsk za kierownicą ciągnika marki Ursus nie zachował należytej ostrożności i „nie dostosował prędkości do warunków ruchu”. W wyniku czego uderzył w inny ciągnik rolniczy z podpiętą kosiarką do trawy, którą uszkodził.
– Nic dziwnego, że nie opanował swojej maszyny - badanie wykazało bowiem blisko 2,5 promila – informuje kom. Jolanta Bym, oficer prasowa KPP w Ciechanowie.
Na dodatek na ciągnik rolniczy, którym jechał nie miał wykupione obowiązkowego ubezpieczenia OC.
Potrójna kara dla pijanego traktorzysty
Pijanego traktorzystę za to spotka potrójna kara.
Po pierwsze, za prowadzenie ciągnika pod wpływem alkoholu odpowie przed sądem i grozi mu za to nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
Po drugie, będzie musiał z własnej kieszeni pokryć naprawę uszkodzonej kosiarki.
Wreszcie po trzecie będzie musiał zapłacić karę za brak OC na ciągnik rolniczy, która wynosi w 2019 roku 750 złotych oraz będzie musiał opłacić zaległe OC.
Do kraksy dwóch ciągników rolniczych doszło w Gąsocinie pod Ciechanowem
Paweł Mikos