Jest to wysoce zakaźna choroba śmiertelna, która atakuje wyłącznie króliki. Obecnie rozpoznane są już dwa różne szczepy wirusowe: RHDV oraz nowy RHDV2, który to prawdopodobnie rozprzestrzenia się w Polsce. Nowa mutacja wirusa jest jeszcze niebezpieczniejsza, gdyż nie ma żadnych widocznych objawów zakażenia charakterystycznych dla RHDV. Wczesna diagnostyka RHDV2 jest więc niemożliwa. Śmierć zwierzęcia następuje 3–9 dni po zakażeniu.
Odnotowane upadki królików z podejrzeniem RHDV2 miały miejsce u indywidualnych hodowców, jak i w sklepach zoologicznych. Wirus rozprzestrzenił się od strony Gdańska i dotarł do centrum oraz zachodnich regionów kraju. Sprawę bada już Główny Inspektorat Weterynarii. Eksperci zalecają unikanie przewożenia oraz staranną dezynfekcję klatek i karmników roztworem 10-procentowego wybielacza lub 5-procentowej formaliny. W przypadku wprowadzania nowych osobników do stada należy zachować 30-dniową kwarantannę. gt