Dopiero ok. 3 tygodnie później Adam Zbyryt z Polskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków wypatrzył jałówkę spacerującą wraz ze stadem żubrów w okolicach Puszczy Białowieskiej. Niektóre media wówczas stwierdziły, że młoda krowa zakochała się w żubrach.
Najwidoczniej zakochana jałówka będzie mogła spędzić razem z żubrami wspólne Walentynki, bowiem słynną już krowę w stadzie żubrów wyparzył Rafał Kowalczyk z Polskiej Akademii Nauk.
- Jałówkę wśród żubrów pierwszy raz zauważył Adam Zbyryt z Polskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków pod koniec listopada 2017 r.
Ale podobno nad miłością krowy do żubrów zbierają się ciemne chmury. – Powstaje pytanie, czy to nie stanowi zagrożenia dla populacji żubra. Nie wiadomo czy się nie rozmnożą, a tym samym – zanieczyszczą populację żubra hybrydą. Dodatkowym zagrożeniem jest to, że cielęta żubra są zwykle większe i krowa może umrzeć w trakcie porodu – tłumaczył w TVN24 prof. Rafał Kowalczyk z Instytutu Biologii Ssaków PAN.
Według niego, już teraz należy pomyśleć nad odłowieniem jałówki. Oznaczałoby to koniec medialnej miłości krowy do żubrów. pm
(Fot. Adam Zbyryt)