Mając na uwadze tę kwestię, dochodzę do wniosku, że osoby mające pole, a nie prowadzące działalności rolniczej, nie powinny w żadnym wypadku pobierać dopłaty, ponieważ nie wykazują żadnych przychodów oraz nie wspierają gospodarki krajowej, gdyż nie produkują w żadnym wypadku jakichkolwiek produktów spożywczych.
Moim zdaniem dopłata powinna być dla producentów, a nie pseudo-rolników, którzy żerują na dofinansowaniu z UE i żyją z tego nie robiąc nic, śmiejąc się z nas, rolników.
Bardzo mnie to boli, że rząd nie zajmie się tym, ponieważ to są bardzo poważne pieniądze i dla nas, rolników, to kwestia być albo nie być. Jeśli rząd prześwietliłby tę sytuację, to okazałoby się, że ciężkie pieniądze uciekają rolnikom. Mając większe dopłaty, możemy inwestować w gospodarstwa, które zarabiają na nas oraz na państwo polskie, zwiększając rentowność gospodarki.
Pozdrawiam serdecznie
Rolnik z podkarpackiego