Okaleczone i wychudzone zwierzęta w gospodarstwie pod Krakowem
We wtorek 26 listopada 2019 roku policjanci ze Słomnik pod Krakowem otrzymali informację, że w jednym z gospodarstw w gminie Igołomia-Wawrzeńczyce są utrzymywane zwierzęta gospodarskie w niewłaściwych warunkach, które mogą stanowić zagrożenie dla ich życia.
Mundurowi postanowili to doniesienie sprawdzić wspólnie z pracownikami Inspekcji Weterynaryjnej oraz przedstawicielem Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Tuż przed tym jak funkcjonariusze weszli na teren gospodarstwa, właściciel zwierząt zdołał czmychnąć z posesji. A to co policjanci zastali na miejscu przechodzi ludzkie pojęcie.
– Wszystkie zwierzęta były zaniedbane, wygłodzone, w złym stanie fizycznym. Dwadzieścia nieewidencjonowanych świń, w tym loch i prosiąt, było hodowanych w starej szklarni, w błocie, wśród kamieni i metalowych elementów. Większość z nich posiadała rany na ciele wskazujące na to, że nawzajem się gryzły, najprawdopodobniej z głodu – podaje mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy KWP w Krakowie.
Mundurowi znaleźli także dwie okaleczone kozy oraz dwa psy. One także były skrajnie wychudzone i zaniedbane. Jeden z nich był zamknięty w kojcu, a drugi z trudem poruszał się po zabłoconym obejściu.
– Na terenie posesji ujawniono także liczne kości i szczątki organiczne zwierząt oraz cztery padłe prosięta i jedno truchło psa w stanie znacznego rozkładu – dodaje mł. insp. Sebastian Gleń.
Do 3 lat więzienia za znęcanie się nad zwierzętami
Policjanci zdołali tego samego dnia zatrzymać 51-letniego właściciela gospodarstwa. Usłyszał on już zarzut znęcania się na zwierzętami w wyniku niezapewnienia im odpowiednich warunków bytowych, w tym bez dostępu do wody i pożywienia czy opieki weterynaryjnej. Grozi mu za to do 3 lat pozbawienia wolności.
Wszystkie zwierzęta pozostające przy życiu trafiły pod opiekę Urzędu Gminy Igołomia- Wawrzeńczyce.
- Gospodarstwo z makabrycznymi warunkami dla świń, kóz i psów był w gminie Igołomia-Wawrzeńczyce pod Krakowem
Paweł Mikos