Do tragedii doszło we wtorek 26 października 2021 roku w Rudnikach w pow. opatowskim w woj. świętokrzyskim ok. godz. 11.
67-letni rolnik zginął podczas zbioru buraków wciągnięty przez kombajn
Z ustaleń policji wynika, że rolnik pracował przy zbiorze buraków swoim kombajnem na własnej plantacji.
– To nie był duży kombajn buraczany, tylko niewielka maszyna zagregowana z ciągnikiem – mówi mł. asp. Katarzyna Czesna-Wójcik oficer prasowa KPP w Opatowie. - Prawdopodobnie podczas przeglądania maszyny odzież rolnika została wciągnięta w tryby wałka przekaźnika mocy. Mężczyzna został uwięziony w kombajnie - wyjaśnia policjantka.
Na miejsce wypadku przyleciał śmigłowiec LPR
- Ktoś z rodziny mężczyzny zauważył, że ciągnik długo stoi w jednym miejscu. Wtedy okazało się, że doszło do nieszczęścia – dodaje mł. asp. Katarzyna Czesna-Wójcik.
Na miejsce wypadku przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowie Ratunkowego, skierowano tam też strażaków. Niestety, życia rolnika nie udało się uratować.
Krzysztof Janisławski
Fot. OSP Baćkowice