Minister Kowalczyk spotkał się z AGROunią
Dziś w resorcie rolnictwa odbyły się rozmowy AGROunii z ministrem rolnictwa Henrykiem Kowalczykiem. Wicepremier zgodził się na spotkanie po tym, jak Michał Kołodziejczak, prezes AGROunii podczas protestu w Chełmie kilkukrotnie zaapelował o jego przyjazd do strajkujących rolników.
Rozmowy trwały ponad dwie godziny. Dotyczyły niskich cen zbóż w Polsce i ograniczenia importu ziarna z Ukrainy. Rolnicy, zwłaszcza ze wschodniej Polski, od wielu tygodni zgłaszają problem ze sprzedażą kukurydzy, pszenicy czy rzepaku. Nie dość, że ceny spadły o kilkaset zł na tonie, to jeszcze skupy nie chcą przyjmować od nich surowca. Jedną z przyczyn tej sytuacji jest nadmierny przywóz ukraińskiego ziarna, które trafiło do firm paszowych w Polsce zamiast do potrzebujących krajów. Rolnicy protestują więc przeciwko tej sytuacji i domagają się przywrócenia ceł na produkty rolne z Ukrainy. Oczekują w tym zakresie skutecznych działań rządu i resortu rolnictwa.
Kołodziejczak: minister Kowalczyk nie przedstawił żadnych konkretów
Po spotkaniu Michał Kołodziejczak poinformował, że wicepremier Kowalczyk nie przedstawił żadnych konkretnych propozycji rozwiązania problemów, z którymi borykają się rolnicy.
- Jestem teraz w drodze do Chełma na spotkanie z rolnikami, którzy od dwóch dni protestują. I niestety nie mam dla nich dobrych informacji. Dzisiejsze spotkanie z premierem Kowalczykiem było na bardzo niskim poziomie. Minister nie przekazał nam żadnych dobrych wiadomości. Okazuje się, że on nic nie może i nie ma na nic wpływu. W jego ocenie przywóz zbóż z Ukrainy nie zaburza polskiego rynku – powiedział nam po spotkaniu Michał Kołodziejczak.
Prezes AGROunii przyznał, że rozmowy przebiegły w przyjaznej atmosferze. Ocenił jednak, że wicepremier chciał w ten sposób stworzyć pozory.
- Niestety, ja wiem że takie sympatyczne zachowanie premiera Kowalczyka to jego taktyka, by udobruchać rozmówców i pokazać, że wie o problemach, choć nie jest w stanie ich rozwiązać – wyjaśnił prezes AGROunii.
Kołodziejczak: zaproponowałem pomoc ministrowi rolnictwa
Kołodziejczak poinformował, że zaproponował ministrowi rolnictwa pomoc "w tej całej bezradności rządu", by rozwiązać najbardziej palące problemy rolnictwa.
- Wicepremier był zaskoczony taką propozycją. Odpowiedział, że pomyśli, jak możemy mu pomóc – powiedział Kołodziejczak.
Czy protest w Chełmie będzie przedłużony?
Dziś w nocy Kołodziejczak spotka się z protestującymi w Chełmie rolnikami. Wspólnie podejmą decyzję, czy protest, który miał się zakończyć jutro, zostanie przedłużony.
Kowalczyk: rozumiem protestujących rolników
Z kolei minister rolnictwa Henryk Kowalczyk po rozmowach z AGROunią zapewnił na Twitterze, że rozumie protestujących rolników i działa na ich rzecz na forum UE.
– Polska nie decyduje o zniesieniu kontyngentów czy ceł. To jest decyzja Komisji Europejskiej - przypomniał podczas spotkania wicepremier Kowalczyk i dodał, że w Polsce jest zewnętrzna granica Unii Europejskiej i nie możemy sami wprowadzić takich rozwiązań.
Szef resortu rolnictwa poinformował AGROunię, że już w grudniu rozmawiał na temat importu ukraińskiego zboża z unijnym komisarzem ds. rolnictwa Januszem Wojciechowskim. Efektem prowadzonych rozmów jest postawienie tej kwestii na posiedzeniu unijnej rady ministrów ds. rolnictwa, które odbędzie się 30 stycznia br.
Jestem po rozmowie z @AGROunia_ Zapewniam protestujących rolników o zrozumieniu i działaniu na ich rzecz na forum #UE. 30 stycznia na radzie ministrów rolnictwa w Brukseli przedstawię propozycje dot. tranzytu zbóż z ????????. Granica ????????jest granicą????????i to wymaga stosownych uzgodnień. pic.twitter.com/3R0rxOo7qr
— Henryk Kowalczyk (@Kowalczyk_H) January 18, 2023
Wicepremier Kowalczyk poinformował, że do rozwiązania sytuacji na rynku zbóż będzie szukał sojuszników. Podejmie na ten temat rozmowy z ministrami rolnictwa krajów sąsiadujących z Ukrainą podczas rozpoczynających się jutro w Berlinie targów Zielony Tydzień.
Zboże będzie plombowane na granicy?
Zaznaczył też, że Krajowa Administracja Skarbowa przygotowuje mechanizmy pozwalające na plombowanie transportu zboża, wtedy gdy będzie znany jego konkretny odbiorca spoza Unii Europejskiej.
W komunikacie po spotkaniu resort rolnictwa poinformował, że "wszyscy uczestnicy rozmów zgodzili się, że nie powinniśmy wchodzić z dużymi zapasami zboża w nowy sezon".
– Prace nad rozwiązaniami tej kwestii już trwają – wyjaśnił szef resortu rolnictwa.
Kamila Szałaj