Trzebnica. Traktorzysta wpadł w ręce policjantów
5 stycznia dolnośląska policja poinformowała o zatrzymaniu 26-letniego kierującego cięgnikiem rolniczym, do którego faktycznie doszło 2 stycznia na ternie jednej z małych miejscowości w gminie Trzebnica.
Zanim policjanci zatrzymali traktorzystę, „cynk” o podejrzanym kierowcy otrzymali od innego z uczestników ruchu drogowego. Śmierdziało to jazdą pod wpływem alkoholu, więc patrol pojawił się na miejscu błyskawicznie.
Zgodnie z przypuszczeniami – traktorzysta był pijany
Mundurowi zatrzymali ciągnik i zaczęli przeprowadzać kontrolę. - Podczas kontroli i rozmowy z kierującym funkcjonariusze wyczuli od mężczyzny silną woń alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało u 26-letniego mieszkańca powiatu trzebnickiego 2,5 promila alkoholu w organizmie – podaje st. asp. Daria Szydłowska z KPP w Trzebnicy.
Sam ciągnik natomiast nie miał ważnego badania technicznego, więc był niedopuszczony do ruchu.
Z ciągnika od razu za kraty
26-latek zabrany został na komendę, gdzie przeprowadzono dalsze czynności. Tam okazało się, że kierowca ciągnika rolniczego ma aktywny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Ponadto był ścigany w związku z niezgłoszeniem się do odbycia kary pozbawienia wolności.
Po wytrzeźwieniu od razu trafił do policyjnej celi, gdzie odbywa zasądzoną karę izolacji od społeczeństwa.
Michał Czubak
Fot. ilustrujące / arch. policja.pl