Przygotowanie dokumentów i skorzystanie z dofinansowania nie będzie łatwe. Projekt wprowadza wiele nowości, które niekoniecznie ułatwią rolnikom sięganie po te pieniądze. Wskazuje na to już sama objętość rozporządzenia, które liczy 50 stron.
Tak jak zapowiadano, dofinansowanie będzie dotyczyło produkcji prosiąt, rozwoju produkcji mleka krowiego i bydła mięsnego oraz racjonalizacji technologii produkcji, zwiększenia jej skali oraz wartości dodanej. W efekcie pomocy producenci prosiąt muszą osiągnąć stado loch liczące min. 50 szt., natomiast mleka min. 25 krów. Takich ilościowych obostrzeń nie przewidziano dla bydła mięsnego. W przypadku zakupu sprzętu pomoc dotyczyć ma wyłącznie inwestycji związanych z produkcją rolniczą.
Ważne jest to, że projektowane przepisy uniemożliwiają dofinansowanie inwestycji, które będą wspierane inną pomocą publiczną. Nie będzie więc możliwości wsparcia się kredytem preferencyjnym, czy też środkami z innych działań PROW, chociażby premią dla młodego rolnika.
Nowością, która już na pierwszy rzut oka wygląda na skomplikowaną, będzie konieczność kierowania zapytań ofertowych. Będą one dotyczyły inwestycji, której koszt przekracza 20 tys. zł, polegających na budowie, rozbudowie lub remoncie połączonym z modernizacją. Rolnik będzie musiał wysłać min. trzy zapytania ofertowe do trzech różnych dostawców lub wykonawców usług. Przy czym nie może być z nimi powiązany ani osobowo, ani kapitałowo. Za najlepszą ofertę będzie uznawana ta, która przedstawia najkorzystniejszy bilans ceny i innych kryteriów określonych przez rolnika. W przypadku innych inwestycji nie będzie obowiązku kierowania się ofertą, jeśli koszty znacznie przewyższą wartość rynkową zapytania ofertowego.
Dostęp do „Modernizacji gospodarstw rolnych” przewidziano dla rolników, których gospodarstwa osiągają wielkość ekonomiczną od 10 do 200 tys. euro. Wyjątkiem będą wnioski dotyczące produkcji mleka krowiego. O pomoc będą mogli aplikować rolnicy, którzy mają min. 25 lub 15 krów. W przypadku tych drugich, będzie trzeba po skorzystaniu z dofinansowania uzupełnić stado krów do 25 sztuk. Inaczej będą traktowani także młodzi rolnicy, tzn. tacy, którzy w momencie naboru nie ukończyli 40 lat oraz prowadzą gospodarstwo nie dłużej niż 5 lat. Oni „na starcie” nie będą musieli w ogóle posiadać krów, ale w momencie uzyskania ostatecznej płatności muszą ich mieć min. 25 sztuk.
Do pomocy zakwalifikują się tylko te wnioski, które uzyskają odpowiednią liczbę punktów. W przypadku inwestycji w produkcję zwierząt preferowane będą wydatki na zwiększenie liczebności stad. W przypadku innych inwestycji – te polegające na budowie lub modernizacji budynków inwentarskich oraz magazynów paszowych. Wysoko punktowane będą również inwestycje stawiające na ochronę środowiska oraz ekologię. Lista rankingowa ma być ogłoszona w ciągu 40 dni od dnia złożenia wniosków.
Tak jak zakładano, na inwestycje związane z produkcją prosiąt przewidziano maks. 900 tys. zł. Natomiast na produkcję mleka i bydła mięsnego, a także inwestycje związane z budową i modernizacją budynków inwentarskich oraz magazynów paszowych – maks. 500 tys. zł. Na pozostałe inwestycje zaplanowano do 200 tys. zł. Nabory będą ogłaszane oddzielnie dla poszczególnych obszarów, a limity dla nich nie mogą się łączyć. Podstawowy poziom dofinansowania wyniesie 50% kosztów a w przypadku młodych rolników i osób wspólnie wnioskujących – 60%.
Magdalena Szymańska