Pod Grajewem nastolatek uciekał przed policją ciągnikiem
W piątek 4 października 2019 roku tuż po zmierzchu mundurowi z Komendy Powiatowej Policji w Grajewie na jednej z jednej z dróg powiatowych w gminie Rajgród zauważyli nieoświetlony ciągnik rolniczy z podpiętą zgrabiarką. Ponieważ ciągnik stwarzał niebezpieczeństwo w ruchu drogowym, to funkcjonariusze postanowili zatrzymać traktor do kontroli. Jednak młody rolnik prowadzący ciągnik na widok policyjnego patrolu zaczął uciekać.
Podczas szaleńczej ucieczki młody kierowca ciągnika przejechał traktorem przez rów. Zrobił to z takim impetem, że aż zgubił zgrabiarkę. Żeby uniemożliwić policjantom pościg, skierował ciągnik na grząskie pole. Patrol widząc, że radiowozem nie zdołają kontynuować pościgu, postanowili pojechać inną drogą aby odciąć traktorzyście drogę ucieczki.
– W pewnym momencie zauważyli na polu unieruchomiony w błocie ciągnik, a jego kierowcę stojącego przy przystanku autobusowym. 19-latek od razu przyznał się do kierowania ciągnikiem. Tłumaczył, że nie zatrzymał się do kontroli, bo po prostu wystraszył się policjantów – mówi sierż. sztab. Sylwia Gosiewska, oficer prasowy KPP w Grajewie.
Na domiar złego nastolatek nie miał ze sobą prawa jazdy. 19-letni rolnik trafił na noc do policyjnej celi. A teraz czego go rozprawa przed sądem.
Paweł Mikos
Fot. Archiwum policji (zdjęcie poglądowe)