StoryEditorWiadomości rolnicze

Nasze wspólne sprawy

27.09.2016., 13:09h
Nie ma dnia, abyśmy nie mieli telefonów od naszych wiernych Czytelników. Za pochwały dziękujemy serdecznie. Wszak każdemu jest miło, gdy docenia się jego pracę. Nie chcemy jednak uprawiać propagandy sukcesu, bo każdy Czytelnik ma do nas swoją konkretną sprawę, ale i uwagi do naszych artykułów. Najgorzej jest jednak, gdy przyjdzie się nam zmierzyć z beznadziejną sprawą.

– W próbie mojego mleka wykryto obecność antybiotyków – tetracykliny. A przecież nie podawałem krowom antybiotyków. Zbadałem paszę – okazała się zdrowa. Skąd się wzięły antybiotyki? A może były w probówkach, które nabywam w mleczarni. Przy powtórnej próbie, gdy jedną z probówek umyłem zwykłym Ludwikiem okazało się, że mleko jest czyste, a w pozostałych nadal występował antybiotyk – twierdził jeden z naszych Czytelników. Niestety, nie możemy mu pomóc. Nie mamy żadnych konkretnych dowodów, a poza tym jest to sprawa sprzed miesiąca. Ale rolnik miał też żal, że nikt w spółdzielni nie wsparł go w tej jakże trudnej sytuacji.

– Dlaczego piszecie o tych co mieli gigantyczne plony? Wszak w tym roku żniwa były ciężkie. Najpierw uciążliwa susza, a potem deszcze – miał do nas żal inny Czytelnik. Jednak o przekropnych żniwach pisaliśmy wielokrotnie, a wspomniani mistrzowie plonu pochodzili z Lubelszczyzny – tam ziemie są bardzo urodzajne, a żniwa były wcześniej. Jednak te wysokie zbiory nie przełożyły się na większe pieniądze, bo na ścianie wschodniej cenę zbija tanie ziarno z Ukrainy.

– Plac w Fabryce Maszyn Rolniczych w Brzegu jest zatłoczony. I codziennie przybywa nowych maszyn. W innych tego typu fabrykach sytuacja jest podobna. Tak to jest, gdy się zapomina o dochodach rolników, o tym, że biedna wieś oznacza też biedę w miastach – powiedział kolejny nasz Czytelnik, dodajemy, powiedział prawdę, o której się dzisiaj zapomina.

– PSL to krytykowaliście, a Prawo i Sprawiedliwość to raczej głaszczecie. Ale ta partia nic nie robi dla rolnictwa, to ona jest winna ASF – twierdził następny Czytelnik.

Gdy rządził PSL to daliśmy tej partii więcej czasu niż obecnie rządzi PiS na rozwiązanie podstawowych problemów. A później nie krytykowaliśmy ogólnie tej partii, tylko ministra Marka Sawickiego za konkretne działania. Zaś za zaniedbania w walce ze skutkami ASF odpowiada także poprzednia ekipa rządowa. Co do pewnych posunięć PiS-u w sferze rolnictwa, jesteśmy i będziemy krytyczni. Jednak ta władza  jeszcze rolników nie obraża.

– Dlaczego nawet jedna pani nie odpowiedziała na mój anons zamieszczony w Kąciku Samotnych Serc? – żali się Czytelnik, któremu niemiłe jest życie w samotności. No cóż, serce nie sługa, a my nie możemy ingerować w cudze uczucia. Ale są też tacy, którzy dzięki naszej rubryce znaleźli szczęście.

– Proszę o pomoc w sprawie oskarżenia mnie przez ANR o bezpodstawne wzbogacenie się. Sąd zasądził mi odszkodowanie za szkody łowieckie spowodowane na terenie dzierżawionym przez ośrodek hodowli zwierzyny należący do ANR. Agencja pozwała mnie do sądu o bezpodstawne wzbogacenie się i przegrałem – to kolejny sygnał od naszego Czytelnika.

Tą sprawą niebawem się zajmiemy. ANR to instytucja państwowa, którą obowiązuje szczególna dbałość o publiczne pieniądze. Szkoda, że wykazuje się tą dbałością, gdy idzie o szkodę łowiecką w wysokości 15 tys. zł. Żal, że pozwoliła na doprowadzenie do zniszczenia majątku wartego wiele miliardów złotych. Mamy na myśli zabytkowe budynki, pałace, dwory rozsiane po północnych i zachodnich województwach.

Czekamy na Wasze kolejne telefony i listy, chętnie wysłuchamy wszystkich uwag, także tych krytycznych, bo tylko one pozwolą nam przygotowywać lepszą, a przede wszystkim Waszą gazetę.

Paweł Kuroczycki
Krzysztof Wróblewski

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
21. listopad 2024 06:11