Nie będzie równości między państwami członkowskimi
– Główne przesłanie z debaty jest jasne: chcemy, aby Wspólna Polityka Rolna była nastawiona na przyszłość, skuteczna i sprawiedliwa – mówił tuż po posiedzeniu rady Rumen Porodzanov, minister rolnictwa Bułgarii, która sprawuje prezydencję w Radzie.
Mimo takich zapewnień ze strony bułgarskiego ministra, nie podpisano wspólnego porozumienia w sprawie przyszłej WPR. Wszystko rozbiło się o dopłaty bezpośrednie. Reprezentanci Polski, Litwy, Łotwy i Estonii przedstawili wspólne stanowisko, w którym wnioskują o „sprawiedliwość i równość między państwami członkowskimi i nalegamy, aby zakończyć proces pełnego wyrównania płatności bezpośrednich między państwami członkowskimi. Podkreślamy, że wszyscy rolnicy w UE muszą spełniać te same standardy i wymogi oraz stawić czoła tym samym wyzwaniom.” W podobnym duchu wypowiadała się także Słowacja.
Jednak taka propozycja spotkała się ze zdecydowanym sprzeciwem innych państw, w tym Austrii, Danii, Holandii, Niemiec czy Włoch. Ostatecznie nie osiągnięto żadnego porozumienia w tej sprawie i wspólną deklarację na temat WPR podpisali przedstawiciele 23 państw, a zabrakło podpisów ministrów z Polski, Słowacji i państw bałtyckich.
Na początku maja Komisja Europejska przedstawi propozycje dotyczące kształtu Wspólnej Polityki Rolnej po 2020 r.
Paweł Mikos
Paweł Mikos