StoryEditorPolicja

Niebezpieczne manewry 60-latka w Ursusie. Grożą mu 2 lata więzienia

10.12.2020., 09:12h
Jeden był tak pijany, że nie był nawet w stanie dmuchnąć w alkomat. Drugi natomiast z 3 promilami szarżował ciągnikiem po okolicy. Obaj traktorzyści zostali zatrzymani i staną przed sądem.

Koszalin: Z promilami i bez uprawnień urządził sobie niebezpieczną jazdę Ursusem

60-latek z gminy Biesiekierz (woj. zachodniopomorskie) został zatrzymany przez dzielnicowych z gminy Biesiekierz. Powodem zatrzymania traktorzysty było nietypowe zachowanie ciągnika marki Ursus. Policja zatrzymała go do kontroli ponieważ jechał całą szerokością drogi, nie trzymał jednego pasa ruchu i wykonywał niebezpieczne manewry.

Jak się okazało, był pijany. Traktorzysta miał w organizmie 3,2 promila alkoholu oraz nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.

Pomorskie: W Gowidlinie pijany traktorzysta mógł przejechać policjanta

Równie pijany był 67-latek, którego policja zatrzymała w Gowidlinie. Tam na bocznej nieoświetlonej drodze osoby postronne zauważyły ciągnik rolniczy, który nieoświetlony stoi na środku drogi.

Wewnątrz pojazdu znajdował się mężczyzna upojony alkoholem. Co chwilę ruszał traktorem do przodu lub do tyłu.

Na miejsce wezwano policję, która zajęła się delikwentem. Nie było to łatwe, bo kierowca chciał przejechać jednego z nich. W ostatniej chwili mundurowy uskoczył przed ciągnikiem, który zgasł.

Dopiero wówczas policjanci wyciągnęli go z kabiny. 67-latek był tak pijany, że nie był w stanie dmuchnąć w alkomat. Pobrano mu krew do badań na zawartość alkoholu w organizmie.

Michał Czubak
Fot. arch. policja

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
05. listopad 2024 01:19