Rolnik? Jaki rolnik? Nie ma tu kogoś takiego…
„W Ministerstwie Energii nie są prowadzone prace nad przedłużeniem terminu na składanie oświadczeń uprawniających mikro i małe przedsiębiorstwa, jednostki sektora finansów publicznych oraz szpitali do obniżonej ceny energii elektrycznej w II połowie 2019 r.” – odpowiadało ME portalom internetowym, które martwiły się drobnymi przedsiębiorcami, mogącymi być akurat na wakacjach.
Co innego rolnik… Rolnik przecież nie ma wakacji. Ale też rolnika nie ma na powyższej liście podmiotów, które mają złożyć oświadczenia - chociaż spełnia warunki. Bo o rolnikach rząd zapomniał.
Kto oświecił ministra energii, że rolnicy też zużywają prąd?
„Ok. 30 tys. dużych gospodarstw rolnych prawdopodobnie nie dostanie rekompensat za podwyżki cen prądu w 2019 r. To rezultat pośpiechu i braku refleksji przy pracach nad ustawą o zamrożeniu cen” – napisał 30 lipca branżowy portal WysokieNapiecie.pl, który już wcześniej zwracał uwagę ministerstwa na pominięcie w ustawie rolników.
Rolnik jako przedsiębiorca rolny
W środę, 31 lipca, minister energii Krzysztof Tchórzewski ogłosił, że jeszcze tego samego dnia ustawa o cenach prądu zostanie znowelizowana m.in. w punkcie dotyczącym terminu składania wniosków. Uzasadniając poprawkę w imieniu klubu PiS - jak podaje Business Insider - poseł Piotr Uściński stwierdził, że ok. 50 proc. uprawnionych do korzystania z zamrożonych cen prądu nie złożyło stosownych oświadczeń ich sprzedawcom energii elektrycznej. Kto i kiedy "połączył kropki" i zauważył, że wśród nich są gospodarstwa rolne?
Na szybko, bo na 1 sierpnia zwołano wspólną konferencję prasową Ministra Energii, Krzysztofa Tchórzewskiego z Ministrem Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Janem Krzysztofem Ardanowskim. Poniższa grafika pochodzi ze strony ministerstwa i sprawia wrażenie, że przygotowano ją w biegu.
Ponieważ sukces ma wielu ojców, panowie ministrowie wspólnie zapewnili, że „Rolnicy również są objęci działaniami osłonowymi przed wzrostem cen energii elektrycznej”. Swoją drogą ciekawe, czy na szybko zmieniono również ten nieszczęsny wniosek, którego wzór stanowi załącznik do tej wielokrotnie nowelizowanej ustawy. I czy teraz już jest na nim pozycja "rolnik"... Po prostu mamy nadzieję, że żaden rolnik z taryfą C nie zapłaci podwójnej ceny za (nie) swoje zaniedbania.
Pisaliśmy wcześniej: Jeszcze tylko dziś unikniesz gigantycznej podwyżki ceny prądu!
Oskar Miroszka
fot. minrol.gov.pl
zdj.główne Pixabay