StoryEditorPolicja

Ojciec podpalił stodołę synowi, z którym się pokłócił

20.07.2020., 20:07h
Policja zatrzymała 68-letniego mężczyznę, który podpalił stodołę w jednym z gospodarstw w Wielkopolsce.  Okazało się, że podłożył ogień pod budynek w gospodarstwie własnego syna. Już trafił na 3 miesiące do aresztu, a grozi mu 5 lat więzienia.

Wągrowiec: pożar gospodarstwa w Łeknie

W czwartek 16 lipca 2020 roku po godzinie 21.30 wybuchł pożar w  jednym z gospodarstw rolnych w Łeknie pod Wągrowcem (woj. wielkopolskie). Ogień bardzo szybko się rozprzestrzeniał i objął cały poddasze stodoły oraz zaczął zagrażać stojącemu w pobliżu domowi. Do akcji zostało skierowanych kilka zastępów straży pożarnej, którzy zdołali opanować żywioł i ochronili dom przed pożarem. 

Na szczęście w pożarze nikt nie zginął i nie odniósł żadnych obrażeń. Jednak razem z częścią stodoły spłonęła przyczepa rolnicza, siano oraz drewno opałowe. Straty wyceniono na ponad 60 tys. złotych.

 

Czy za pożar odpowie 68-letni ojciec poszkodowanego rolnika?

Policjanci z Wągrowca zatrzymali 68-letniego mężczyznę, który jest ojcem poszkodowanego rolnika i na dodatek mieszka z nim w tym samym domu.

W momencie zatrzymania podpalacz miał ponad 2 promile alkoholu. Kiedy wytrzeźwiał tłumaczył mundurowym, że podłożył ogień pod stodołę w emocjach, bo pokłócił się z synem.

Decyzją sądu wobec mężczyzny został zastosowany tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy. Za podpalenie grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.  

 

Paweł Mikos

Fot. OSP Wągrowiec

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
21. listopad 2024 04:11