Ostrowiec Świętokrzyski. Pijany woźnica zablokował drogę
Interwencja mundurowych miała miejsce w miniony piątek około godziny 15. Policjanci otrzymali informację, że drogą w miejscowości Nowa Dębowa Wola porusza się pijany woźnica. Gdy na miejsce dotarł patrol mundurowych, wóz już się nie poruszał – stał w poprzek drogi, a na przewożonych workach leżał woźnica. Spał. Obudzili go mundurowi.
Policjant udrożnił przejazd
Na nagraniu, jakie udostępniła świętokrzyska policja, widać jak mundurowy chwyta za lejce i skierował wóz na pobocze, by nie zagrażał innym uczestnikom ruchu oraz samemu śpiącemu woźnicy, a następnie prowadzą go do policyjnego radiowozu.
Woźnica poddany został badaniu na zawartość alkoholu w organizmie – prowadził wóz mając ponad 3 promile we krwi.
Mężczyzna nie uniknie konsekwencji swojego zachowania. Za prowadzenie zaprzęgu konnego w takim stanie grozi 2,5 tysiąca złotych mandatu.
Koń był trzeźwy
Pod koniec listopada 2019 roku policjanci z Komisariatu Policji w Głuszycy (woj. dolnośląskie) zauważyli zaprzęg konny poruszający się jedną z dróg pod Wałbrzychem. 68-letni woźnica miał niemalże 1,3 promila alkoholu w organizmie.
Jak tłumaczył policjantom, nie widzi w tym żadnego problemu, że jest pod wpływem alkoholu, bo „koń jest trzeźwy i zna drogę do domu”. Policjanci sprawę widzieli trochę inaczej. Na nietrzeźwego 68-latka został nałożony mandat, a trzeźwym koniem zaopiekowała się osoba wskazana przez mężczyznę.
Michał Czubak
Fot. Policja świętokrzyska