Namysłów. Ciągnik na trzech kołach na drogach powiatu namysłowskiego
Ursus z przyczepą wzbudził zdumienie w oczach policjantów z drogówki z Namysłowa (woj. opolskie). Bynajmniej nie z powodu tego, że traktor wyglądał, jak ósmy cud świata. Wręcz przeciwnie. Ciągnik wcale nie powinien wyjechać na drogi. Liczba usterek, niedociągnięć i braków jest bardzo długa. Na jej czele wpisać należy… brak jednego z przednich kół.
Brak OC, brak przeglądu i młotek służący za podpórkę
Podczas sprawdzania w policyjnym systemie ujawniono, że Ursus od 6 lat nie miał ważnych badań technicznych. Oświetlenie ciągnika również było niesprawne. Ponadto z Ursusa ciekły płyny eksploatacyjne.
Lista usterek tylko rosła: w przedniej części ciągnika nad osią znajdował się młotek pełniący funkcję podpórki.
Kiedy policjanci skończyli z ciągnikiem, zajęli się przyczepą, którą Ursus ciągnął. Również ta nie nadawała się do eksploatacji po drogach publicznych. Przyczepa pozbawiona była tablicy rejestracyjnej i podobnie jak Ursus, nie miała ważnego przeglądu technicznego, nie wspominając już niedziałających światłach oraz ubezpieczenia OC.
Michał Czubak
Fot. KPP Namysłów