Policyjny pościg za bykiem, który uciekł z gospodarstwa podczas załadunku transportu do rzeźni
W poniedziałek, 9 lipca 2018 r., . w miejscowości Prosna pod Budzyniem w powiecie chodzieskim (woj. wielkopolskie) przyjechała ciężarówka, aby odebrać z gospodarstwa bydło i zabrać je do rzeźni. W czasie załadunku jeden z byków przeskoczył drewniane ogrodzenie i uciekł w stronę pobliskiego lasu. Rolnik, właściciel zwierzęcia, próbował samodzielnie sprowadzić byka do gospodarstwa, ale nie był w stanie go odnaleźć. Wówczas o „zbiegu” gospodarz poinformował KPP w Chodzieży.
Ponieważ, wedle szacunków rolnika, byk mógł ważyć nawet 400 kg, to w akcję poszukiwawczą zostali zaangażowani chodziescy funkcjonariusze, strażacy z OSP Prosna oraz dwóch myśliwych wraz z psami tropiącymi. Jednak kolejne godziny poszukiwań byka nie przyniosły żadnych rezultatów. Dlatego służby musiały kontynuować poszukiwania zbiega we wtorek i w środę. Dopiero w czwartek służbom udało się odnaleźć i schwytać byka, który bezpiecznie wrócił do gospodarstwa.
Byk biegający w nocy po Szamocinie
W lutym 2016 roku doszło w powiecie chodzieskim do podobnej sytuacji. Około godz. 1.00 w nocy oficer dyżurny KPP w Chodzieży został poinformowany przez kobietę, że w okolicach ogródków działkowych w Szamocinie biega potężny byk.
Kiedy na wskazane miejsce przybyli policjanci już byli tam gospodarz i kilku jego znajomych, którzy usiłowali zagonić zwierzę do obory. Po kilku próbach w końcu udało się zmusić byka do powrotu obory. Na szczęście nikomu nic się nie stało, także zwierzę nie odniosło żadnych obrażeń.
Paweł Mikos
Fot. Pixabay (zdjęcie poglądowe)