Podczas pierwszego posiedzenia Porozumienia Rolniczego przedstawiciele organizacji rolniczych zgłaszali ministrowi postulaty poprawy losu rolnika. Według przedstawicieli ministerstwa podczas tej dyskusji padało wiele interesujących propozycji. Przedstawiciele rolników mówili o różnych aspektach dotyczących możliwości wykorzystania produkcji rolnej. Zwracano np. uwagę na potencjalne korzyści zwiększenia produkcji konopi na cele energetyczne. Nad tymi kwestiami mają teraz rozmawiać przedstawiciele rolników, przetwórców, handlowców i konsumentów w mniejszych zespołach. Każdy z nich ma wypracować najlepsze rozwiązania. W prace tych grup roboczych mają się również angażować eksperci i pracownicy ministerstwa rolnictwa oraz innych resortów.
– Myślę, że wystarczy kilka tygodni, aby zakończyć dyskusje i wypracować wnioski, które przełożymy na język legislacji i skierujemy do parlamentu polskiego, a jeśli trzeba będzie – to i do Brukseli – powiedział Jan Krzysztof Ardanowski. Według ministra, polskie rolnictwo może dalej się rozwijać, ale żeby tak się stało, organizacje rolnicze muszą ze sobą współpracować. – Z dzisiejszej dyskusji wynika, że możemy w polskim rolnictwie wszystko poukładać, przerwać te złe rzeczy, które nastąpiły w latach 90. – ocenił.
– Trzeba tak kształtować sytuację na rynku, aby rolnik był na nim podmiotem, aby się dobrze na nim czuł – mówił prezydent Andrzej Duda.
Dyskusji podczas Porozumienia Rolniczego jedynie przyglądali się przedstawiciele Agro Unii. Zaznaczyli, że będą obserwować wszelkie inicjatywy mające na celu poprawę sytuacji rolnictwa. – PR-owe zagrywki pozostawiamy politykom i etatowym działaczom żądnym zachowania swoich wpływów i przywilejów – skomentowali członkowie Agro Unii i zapowiedzieli, że będą weryfikować obietnice rządzących.
Paweł Mikos
fot. www.gov.pl