Prace nad raportem trwały 3 lata i jak podkreślił wiceminister środowiska i główny geolog kraju Sławomir Brodziński, jest to pierwszy taki dokument w Europie. Wiceminister zaznaczył też, że raport ten obala krążące na świecie mity o szkodliwości tej technologii pozyskiwania gazu dla środowiska i zdrowia ludzi. Dyrektor ochrony środowiska dr Michał Kiełsznia zapowiedział zaś, że na podstawie „Raportu dotyczącego bezpieczeństwa środowiskowego przy pozyskiwaniu gazu łupkowego w Polsce” zostaną opracowane wytyczne dla przedsiębiorców poszukujących węglowodorów ze złóż niekonwencjonalnych. W zaprezentowanym dokumencie „nie stwierdzono znaczących i trwałych zmian stanu chemicznego wód podziemnych i powierzchniowych, pogorszenia parametrów gleb pod kątem rolniczym ani podwyższenia stężeń pierwiastków promieniotwórczych radonu w glebie”.
W raporcie wspomina się jednak o krótkotrwałych negatywnych skutkach użycia technologii szczelinowania hydraulicznego. Monika Konieczyńska z Państwowego Instytutu Geologicznego przyznała, że prace poszukiwawcze wiążą się z podwyższonym poziomem hałasu w sąsiedztwie oraz chwilowym podwyższeniem tlenków siarki i azotu oraz związków organicznych w powietrzu.
Te negatywne skutki mają związek z pracą urządzeń spalinowych dużej mocy i wysokowydajnych pomp w trakcie szczelinowania.
