SM Bielmlek w ogniu. Płomienie pojawiły się w wieży budynku suszarni
W czwartkowe popołudnie służby straży pożarnej z Bielska Podlaskiego (woj. podlaskie) zostały postawione w stan alarmu. Otrzymano zgłoszenie o pożarze na terenie Spółdzielni Mleczarskiej Bielmlek. Gdy na miejsce docierały pierwsze strażackie zastępy z JRG Bielsk Podlaski oraz okolicznych OSP, ratownicy mogli zobaczyć gęsty słup czarnego dymu unoszącego się na nad spółdzielnią.
Jak relacjonują świadkowie, najpierw na wieży budynku pojawił się czarny dym, a potem płomienie. Załogę zakładu natychmiast ewakuowano, a na terenie zakładu bardzo szybko zjawiły się zastępy straży pożarnej z PSP w Bielsku Podlaskim
Syndyk przyglądał się akcji gaszenia SM Bielmlek
SM Bielmlek znajduje się w upadłości i jest zarządzany przez syndyk. Ten był na miejscu pożaru i przyglądał się akcji gaśniczej z boku. Również na miejscu pojawił się Tadeusz Romańczuk, były prezes SM Bielmlek, który ma zakaz wstępu na teren spółdzielni. On z kolei przyglądał się akcji gaśniczej z boku.
Płonął dach suszarni
Ze wstępnych informacji wynika, że pożar pojawił się na dachu budynku suszarni. Ogień został już opanowany przez służby straży pożarnej. Aktualnie nie wiadomo, co doprowadziło do pożaru suszarni. Najprawdopodobniej jednak płomienie powstały na skutek zwarcia w instalacji elektrycznej jednego z urządzeń.
Milion złotych strat po pożarze w SM Gostyń
Do podobnego pożaru doszło w kwietniu na terenie SM Gostyń (woj. wielkopolskie). Wówczas jednak nie płonął dach suszarni, a proszkownia. Wtedy płomienie spowodowały milionowe straty. Wstępne szacunki strat Spółdzielni Mleczarskiej w Gostyniu sięgały kwoty około jednego miliona złotych.
Michał Czubak