StoryEditorFelietony

Prezes KRIR namiawa do wyborów do izb rolniczych na poziomie 6-klasisty

29.04.2019., 19:04h
Od dawien dawna namawiamy, by polska wieś nie głosowała nogami, lecz za pomocą kartki wyborczej. Bo głosowanie za pomocą owej kartki wyborczej budzi szacunek. Zarówno tych co sprawują władzę, jak i szeroko rozumianej opinii publicznej oraz rzecz jasna, opiniotwórczych mediów. Natomiast głosowanie nogami można skomentować następującymi słowami: nieobecni przy urnach nie mają racji.
Od kilku tygodni namawiamy do uczestnictwa obywateli polskiej wsi, w tym rolników, by głosowali w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Wszak większość pieniędzy na rozwój polskiej wsi oraz na rolnictwo płynie z unijnej kasy. I trzeba wybrać tych, co potrafią o tę kasę walczyć. Dlatego namawiamy do uczestnictwa w głosowaniu, nie wskazując przy tym konkretnego ugrupowania politycznego. Nie może być tak, że o wyniku wyborów, które odbędą się 26 maja, a więc wkrótce, zadecydują głównie mieszkańcy miast. 

Ale 28 lipca odbędą się też bardzo ważne dla ludzi rolniczego stanu – wybory do samorządu rolniczego, czyli do izb rolniczych. Tak. To nie jest dobry termin, pisaliśmy o tym. To nie zmienia faktu, że tak jak namawialiśmy dotąd, tak dalej będziemy namawiać do uczestnictwa w tych wyborach. Poprzemy też każdego, kto ma taki sam zbożny cel jak my. Są jednak jakieś kryteria tego poparcia, bardzo rzecz jasna szeroko rozumiane. Nie poprzemy tego co można określić mianem partactwa, dodajmy – kosztownego partactwa. 

Szmulewicz wiecznie młody

Dzięki Czytelnikom TPR wpadła w nasze ręce ulotka, która zachęca wszystkich rolników do udziału w wyborach do izb – jak już wcześniej pisaliśmy – zaplanowanych na 28 lipca. Ta ulotka powinna trafić do każdego gospodarstwa, a więc wydrukowano ją, jak się domyślamy, w nakładzie zbliżonym do 1 mln egzemplarzy. I tyle dobrego. Chcemy też uprzedzić, że w dalszych rozważaniach nie będziemy się zastanawiać, dlaczego Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR, zaproponował taki termin. Nie będziemy także roztrząsać, dlaczego minister Jan Krzysztof Ardanowski firmuje ten termin. Rozumiemy: sytuacja jest trudna. Protesty są głośne i trzeba budować sojusze.

W owej ulotce zastanawiające jest też dlaczego na zdjęciu Wiktor Szmulewicz jest taki młody. I wygląda znacznie młodziej od Jana Krzysztofa Ardanowskiego, od którego jest trzy lata starszy. Można podejrzewać, że chodzi o okazałą brodę ministra. Ale przecież szef KRIR też nosi zarost, może nie tak gęsty. Nie, nie podejrzewamy Szmulewicza o to, że przeżywa drugą młodość, że chce się na siłę odmłodzić (choć są i tacy wśród rolniczych działaczy).

Całkiem przypadkowo odkryliśmy, że chodzi o coś innego! Otóż, w liście do rolników prezes KRIR napisał: „Wybory są najważniejszym aktem państwa demokratycznego oraz podstawowym środkiem wywierania wpływu na politykę kraju. Są one także jednym z podstawowych obowiązków obywatelskich”. 

Szmulewicz jeszcze młodszy

Zasmuciło nas, że rolnik Szmulewicz zwraca się do swoich kolegów za pomocą sformułowań tchnących urzędniczą mową. No cóż, długie lata obcowania z urzędniczą kastą zrobiło swoje! 

Postanowiliśmy sprawdzić skąd wzięły się te zdania w liście do rolników. Wpisaliśmy je więc do wyszukiwarki internetowej. Nam, jako pierwsza wyskoczyła strona Krajowej Rady Izb Rolniczych, na której fragment listu Szmulewicza wprowadzono 23 kwietnia.

Na drugim miejscu znalazła się strona brainly.pl. To bardzo popularny wśród uczniów szkół podstawowych serwis, na którym można znaleźć informacje np. jak rozwiązać zadanie domowe z matematyki lub napisać rozprawkę „Czy warto czytać książki?”. 

Na stronie brainly.pl pytanie: Dlaczego warto iść na wybory? padło 25 maja 2015 r. i zadała je niejaka Ewka. Pytanie dotyczyło przedmiotu Wiedza o społeczeństwie w klasie 6 szkoły podstawowej. Na to pytanie odpowiedziała niejaka Dwusetka, pisząc, no zgadnijcie Czytelniczko i Czytelniku, co?
Dokładnie to samo co napisał Wiktor Szmulewicz cztery lata później w ulotce do rolników (dla wytrwałych podajemy źródło brainly.pl/zadanie/9623693#readmore). Podobną odpowiedź pochodzącą z grudnia 2009 r. znaleźć można w serwisie bryk.pl. 

I tutaj też jest odpowiedź na pytanie o odmłodzenie prezesa izb rolniczych. Niejaka Ewka deklaruje, że liczy sobie lat 19, Dwusetka – 29, a pytanie dotyczyło klasy 6 szkoły podstawowej (lat 12). Jak podejrzewamy, Wiktor Szmulewicz korzystając z ich dorobku postanowił dostosować się choć trochę do swoich „wyborczych mentorek”.

Coś w tym musi być, może termin wyborów doradził mu uczeń 6 klasy szkoły podstawowej albo Ewka z Dwusetką. No cóż, nie chcieliśmy bynajmniej wytaczać ciężkich dział i dlatego za pomocą owych konkretnych faktów delikatnie ośmieszyliśmy wspomniane kosztowne partactwa.
Delikatnie? Bo pamiętamy, że miało ono nader zbożny cel.


Krzysztof Wróblewski
Paweł Kuroczycki
redaktorzy naczelni "Tygodnika Poradnika Rolniczego"
(fot. ulotka KRiR/grafika w tle: plakat wyborczy KRiR) 

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
18. listopad 2024 04:17