StoryEditorWiadomości rolnicze

Prezes NBP: jaka jest sytuacja w rolnictwie? Nie mam pojęcia [WIDEO]

18.07.2022., 10:07h
Adam Glapiński, prezes NBP zaczepiony przez działaczkę AgroUnii przyznał, że nie ma pojęcia, jaka jest obecnie sytuacja w rolnictwie. - To szokujące, że prezes NBP nie wie, co się dzieje w rolnictwie i bez żenady to przyznaje - tak słowa Glapińskiego komentuje Filip Pawlik, koordynator AgroUnii w Wielkopolsce.

Młoda działaczka AgroUnii zaczepiła prezesa NBP Adama Glapińskiego, gdy wraz z żoną spacerował po molo w Sopocie. Zapytała, jak mają żyć młodzi ludzie z dużymi kredytami i prowadzić w Polsce działalność.

Na to pytanie odpowiedziała najpierw żona prezesa NBP. – Głosować na Tuska, będzie lepiej – rzuciła ironicznie. Gdy Glapińscy dowiedzieli się, że działaczka brała kredyt dwa lata temu, odparli, że to niemal prezent.

– Czyli cieszyła się pani, że ma pani najtańszy w historii kredyt. Teraz pani ma normalny kredyt – odparło małżeństwo, zaznaczając, że nie są to stopy najwyższe w historii.
 

 

 

 

Prezes NBP: jak w rolnictwie jest, to nie mam pojęcia

Działaczka poruszyła też kwestię rolnictwa. Odpowiedź prezesa NBP była szokująca.

- Jak w rolnictwie jest, to nie mam pojęcia w tej chwili – powiedział Glapiński. Ale dodał, że wie o drogich nawozach. 

- Nawozy azotowe są całe na gazie. No i jednak eksport zboża z Rosji i Ukrainy to 27 proc. eksportu z całego świata - tyle prezes NBP powiedział o problemach w rolnictwie.

 

Glapiński: proszę działać i organizować się

Młoda kobieta przyznała, że reprezentuje interesy młodych ludzi, ale także tych słabszych.
 

 

– Tylko nie chcę, żeby moje pokolenie było straconym pokoleniem. Działam aktywnie w AgroUnii i będę działać dla rolników, dla słabszych ludzi – powiedziała. 

 

- Proszę działać, organizować się, jakieś postulaty. Tak się demokracja dzieje, że różne programy się ścierają – poradził działaczce AgroUnii prezes Glapiński. 

 

AgroUnia: to szokujące, że prezes NBP nie wie, co się dzieje w rolnictwie i bez żenady to przyznaje

Słowa prezesa NBP o tym, że nie wie, co się dzieje w rolnictwie, zdumiały m.in. Filipa Pawlika, koordynatora AgroUnii w Wielkopolsce. Bo przecież stopy procentowe, tak często podnoszone ostatnio przez Radę Polityki Pieniężnej, której przewodniczy Glapiński, służą m.in. do kontrolowania wzrostu cen żywności.
 

 

- To są szokujące słowa. Przecież to rolnictwo jest dziś jedną z najbardziej zadłużonych gospodarek, przecież to rolnicy utrzymują banki. Dlatego bardzo nas dziwi, że prezes NBP nie wie, co się dzieje w rolnictwie i bez żenady to przyznaje. Na litość, rolnictwo jest jedną z największych i najważniejszych gałęzi polskiej gospodarski. Tym bardziej jest to więc niewyobrażalne, że szef banku narodowego, podnosząc stopy procentowe, by zdusić inflację, nie ma pojęcia o tym, jakie są realia produkcji żywności. To przykład skrajnej arogancji - mówi Filip Pawlik.

oprac. Kamila Szałaj

 

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
02. listopad 2024 06:20