Kaczyński: Zamość stolicą polskiego rolnictwa
Jarosław Kaczyński, prezes PiS poinformował wczoraj podczas spotkania z mieszkańcami Zamościa, że chce uczynić Zamość stolicą polskiego rolnictwa. To tu ma powstać centrala państwowej firmy, skupującej zboża.
- Obecnie w Polsce istnieje kilka państwowych przedsiębiorstw, które skupują zboża. Chcemy je zintegrować i umieścić w Zamościu centralę powstałej w ten sposób wielkiej firmy - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS zwrócił uwagę, że w okolicach Zamościa jest najlepsza ziemia rolna w Polsce.
- To tu rolnictwo powinno kwitnąć i w dużej mierze już kwitnie. To tu można się utrzymać nawet z niezbyt wielkiej ilości hektarów. Niestety, w wielu częściach Polski, jeśli ktoś nie ma przynajmniej 60-70 ha to ciężko mu się utrzymać z roli. W okolicach Zamościa jest inaczej i dlatego tutaj musimy zrobić stolicę polskiego rolnictwa. Idziemy w tym kierunku – zaznaczył Kaczyński.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wypowiedź na temat integracji spółek zbożowych od 1:17:41
Prezes PiS: rząd z sukcesem podtrzymuje wysokie ceny skupu produktów rolnych
Zdaniem Kaczyńskiego, polska polityka rolna prowadzona przez PiS zmierza do tego, żeby z sukcesem podtrzymywać wysokie ceny skupu produktów rolnych
- Na przykład, jeżeli w tej chwili cena zboża jest przyzwoita, wynosi tysiąc kilkaset złotych, to w dużej mierze dzięki temu, że państwo, poprzez swoje firmy, interweniuje na rynku. I nie robi tego wprost, tylko skupuje zboża po wysokich cenach. A wtedy inni kupcy muszą się do tego dostosować, bo inaczej nikt im nie sprzeda swojego ziarna - powiedział Kaczyński.
Branża zbożowa zaskoczona
Słowa Jarosława Kaczyńskiego o utworzeniu państwowej firmy skupującej zboża wprawiły branżę zbożową w konsternację. Rynkowi eksperci, z którymi rozmawialiśmy są mocno zaskoczeni tym pomysłem, bo nie bardzo wiedzą, jakie przedsiębiorstwa miałyby wejść w skład nowego podmiotu. Przecież filarem skupu zboża w Polsce jest Elewarr. To państwowa spółka, która posiada oddziały i magazyny zbożowe w całej Polsce. Ale ona jest już częścią powstałej niedawno Krajowej Grupy Spożywczej. Być może prezesowi Kaczyńskiemu chodziło o Zamojskie Zakłady Zbożowe. Z tym że one są już powiązane z Elewarrem, bo Elewarr jest ich udziałowcem.
Izba Zbożowo-Paszowa o pomyśle prezesa PiS: festiwal przedwyborczych pomysłów
Monika Piątkowska, prezes Izby Zbożowo-Paszowej w rozmowie z nami zaznacza, że do deklaracji rządzących dotyczących rolnictwa podchodzi z miesiąca na miesiąc coraz bardziej zachowawczo.
Zawraca uwagę, że organizacje sektora rolno-przetwórczego podpisały wspólnie kolejny apel do Premiera, tym razem dotyczący objęcia dużych przedsiębiorców, będących największymi producentami żywności mechanizmem ceny gwarantowanej. Brak takiego rozwiązania przełoży się w oczywisty sposób na ceny żywności, które znacznie wtedy wzrosną.
- Zamiast skutecznego wspierania polskich rolników i przetwórców w ich zadaniu, jakim jest produkcja żywności, obserwujemy festiwal przedwyborczych pomysłów. Do sprawnego funkcjonowania rynku ważne jest, by funkcjonujące na nim podmioty działały w sposób rzetelny, w warunkach konkurencyjnych, stosując się do obowiązującego na nim prawodawstwa Unii Europejskiej i krajowego, w tym między innymi dotyczącego ochrony konkurencji i konsumentów. O zakresie, skali i strategii działania powstającego podmiotu decyduje jego założyciel - przypomina Piątkowska.
Zwróciliśmy się więc z zapytaniem do resortu rolnictwa, czy rzeczywiście prowadzone są obecnie prace nad integracją podmiotów skupujących zboża, jakie przedsiębiorstwa miałyby wejść w skład nowego tworu i kiedy planowane jest ukończenie prac. Jak tylko otrzymamy odpowiedź, opublikujemy ją.
Kamila Szałaj, fot. PiS