Prezes PiS Jarosław Kaczyński spotkał się wczoraj z mieszkańcami Chojnic (woj. pomorskie).
Rolnik do prezesa PiS: rolnicy przeszkadzają miastowym, bo doją krowy
Po przemówieniu szefa PiS, uczestnicy zadawali mu pytania. Jeden z nich, sołtys Tuchlina, poruszył kwestię związaną z rolnictwem.
- Mam takie pytanie. Kiedy w końcu rolnicy z dziada pradziada będą mieli prawa, a nie że ktoś z miasta przyjedzie i swoje prawa ustali? Na przykład: po 22:00 nie może spać, rolnicy przeszkadzają, bo krowy doją, dojarka chodzi, koszą zboże. Czy może coś takiego się stanie, że to się zmieni? Drugie pytanie brzmi: co z małymi gospodarstwami? - zapytał mężczyzna.
Kaczyński do rolnika: to jest pytanie nieuzgodnione ze mną
W odpowiedzi Jarosław Kaczyński zauważył, że pytanie to nie było z nim uzgodnione.
- To jest pytanie jako żywo nieuzgodnione, przynajmniej ze mną, ale tak się składa, że za chwilę - 11 grudnia - będzie zgromadzenie polskiej wsi organizowane przez naszą partię. To nie będzie konwencja, tylko ogłoszenie kilku ważnych działań dla wsi. Ogłosi je albo wicepremier Henryk Kowalczyk albo komisarz Janusz Wojciechowski – podkreślił prezes PiS.
Rolnik: Ja mam takie pytanie..
— Michael Wolf ???? (@MikeWolf9999) December 8, 2022
Prezes: To jest pytanie nieuzgodnione ze mną
???? pic.twitter.com/ffRomUhqJn
Prezes PiS: miastowi nie będą na wsi wprowadzać swoich porządków. Zagwarantujemy to rolnikom
Jednak mimo tego, że pytanie nie było z kartki, Kaczyński odniósł się do słów rolnika.
- Wiemy, że istnieje taki problem, który rodzi się z tego, że wiele osób, na ogół zamożnych, przenosi się na wieś i chce tam wprowadzać swoje porządki, które z porządkiem życia rolników stoją w sprzeczności. Myśmy już o tym mówili. Ale to jest szerszy problem. Przecież jak ktoś chce mieszkać na wsi musi brać pod uwagę pracę na wsi. To zostanie prawnie zagwarantowane – obiecał.
Dalsza część artykułu pod materiałem Wideo.
Pytanie rolnika pada w 10 minucie filmu.
Kaczyński: duże gospodarstwa nie są wydajniejsze z hektara od mniejszych
W kwestii małych gospodarstw rolnych prezes PiS przyznał, że do tej pory polityka była nastawiona przede wszystkim na duże gospodarstwa.
- Teraz w dużej mierze dzięki komisarzowi Wojciechowskiemu będzie wielkie przestawienie się. Polityka będzie nastawiona na te mniejsze gospodarstwa. To one tworzą wieś, stan społeczny i wartość w sferze kultury i tradycji – zaznaczył Kaczyński.
Dodał, że duże gospodarstwa wcale nie mają większej wydajności z hektara niż te mniejsze.
- Rolnictwo włoskie ma areał taki jak polskie - 14 mln ha. Ale ono daje więcej wartości dodatkowej niż francuskie, które ma dużo większy areał. Tam gdzie są duże gospodarstwa, wydajność z hektara wcale nie jest największa. Np. w Czechach są bardzo duże gospodarstwa rolne i wcale wydajność nie jest wysoka – ocenił prezes PiS.
Zaznaczył, że rząd przeznaczy dużo środków, które wesprą działalność rolniczą. Będzie też „wiele nowych i zaskakujących propozycji”.
Kamila Szałaj,
fot. Twitter/PiS