Około 150 ciągników rolniczych blokuje drogi. To protest rolników
We wtorek 20 lipca 2021 roku punktualnie o godz. 8.00 rano rozpoczął się protest rolników. Działacze AgroUnii i innych organizacji rolniczych spotkali się na rynku w Srocku (gm. Moszczenica) pod Piotrkowem Trybunalskim. Na drogę krajową nr 12 wyjechało ok. 150 ciągników. Będą blokować przejazdy na terenie gmin Moszczenica i Grabica i wjazd na S8. Część rolników została w Srocku i wyszła na jezdnię z transparentami. Miejsce zostało wybrane nieprzypadkowo, gdyż jest to rejon o wysokiej produkcji trzody chlewnej. A właśnie o świnie i nieudolną walkę z ASF chodzi w dzisiejszej manifestacji.Dlaczego rolnicy protestują?
Od ponad 7 lat ASF rozprzestrzenia się w Polsce. Kolejni ministrowie rolnictwa nie poradzili sobie ze zwalczaniem tej choroby i dziś efekt jest taki, że wirus wdziera się do chlewni w rejonie największej koncentracji produkcji świń. Zagrożone są powiaty m.in. piotrkowski i żuromiński. Do tej pory setki gospodarstw upadły, bo nie podniosły się po wybiciu świń.
– Codziennie upadają setki gospodarstw rolnych. Rząd niszczy produkcje polskiej żywności. ASF panoszy się po kraju 7 lat, a politycy i urzędnicy biernie się temu przyglądają. Do premiera napisaliśmy kilkadziesiąt oficjalnych pism. Nie odpisał. Dwa razy wyszliśmy go powitać twarzą w twarz. Uciekł. Żądamy NIEZWŁOCZNEGO spotkania z premierem – podkreślają rolnicy związani z AgroUnii.
Kołodziejczak: nie możemy patrzeć jak niszczone jest zagłębie produkcji świń w Polsce
Dzisiejszy protest to, jak mówią przedstawiciele AgroUnii, wojna o wieś.
– To, co się dzieje w kwestii ASF jest oburzające. Dlatego musimy protestować przeciwko trudnej sytuacji hodowców świń, mimo że jest środek lata i trwają żniwa - zapowiadał w rozmowie z nami Michał Kołodziejczak, lider AgroUnii.
A czego konkretnie domagają się rolnicy? Przede wszystkim zwiększenia uboju świń w strefach ASF i wzmocnienia wydolności inspekcji weterynaryjnej. Ich zdaniem straty rolników z powodu ASF powinny zostać natychmiast zrekompensowane. Dodatkowo żądają skupu świń ze stref ASF w cenach takich, jak w innych regionach kraju, gdzie ASF jeszcze nie dotarł.
Ministerstwo rolnictwa próbuje ostudzić emocje
Przed zapowiadanym protestem rolników rząd próbuje uspokoić nastroje. Dziś o godz. 9.00 w resorcie rolnictwa odbyła się konferencja, na której minister rolnictwa Grzegorz Puda poinformował o rozpoczętych pracach nad programem odbudowy gospodarstw po ASF.
Z kolei wczoraj w Czarnocinie (powiat piotrkowski) odbyło się spotkanie Antoniego Macierewicza, posła PiS z woj. łódzkiego z rolnikami w sprawie ASF. Obiecał, że świnie ze stref ASF zostaną skupione.
Z kolei wczoraj w Czarnocinie (powiat piotrkowski) odbyło się spotkanie Antoniego Macierewicza, posła PiS z woj. łódzkiego z rolnikami w sprawie ASF. Obiecał, że świnie ze stref ASF zostaną skupione.
– Będą przeznaczane na program pomocy żywnościowej prowadzony przez ministerstwo rodziny. Skup zostanie uruchomiony w ciągu dwóch tygodni. Świnie będą skupowane po średniej krajowej cenie. To jest naprawdę wielki kontrakt. Więcej szczegółów przedstawię za tydzień – powiedział Macierewicz.
Rolnicy nie dali wiary jego słowom, zwłaszcza że nie doczekali się odpowiedzi, czy otrzymają odszkodowania za wybite świnie lub ich sprzedaż po zaniżonych cenach.
Kamila Szałaj