Skradziony ciągnik claas za pół miliona złotych
- W miniony czwartek dyżury bialskiej komendy został powiadomiony o kradzieży maszyn rolniczych. Do zdarzenia doszło na terenie jednego z gospodarstw w gminie Rokitno – mówi kom. Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej. Kradzież miała miejsce w nocy z 13 na 14 października w Cieleśnicy (powiat bialski).
Z relacji zgłaszającego wynikało, że złodziej skradł z terenu strzeżonego gospodarstwa rolnego ciągnik wraz z agregatem siewnym. Wartość strat oszacowana została na kwotę niemal 500 tys. zł.
Policja szybko odzyskała skradziony ciągnik
Sprawą zajęli się policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu bialskiej komendy wspólnie z funkcjonariuszami komisariatu w Janowie Podlaskim. Okazało się, że podejrzewani o kradzież ciągnika są dwaj mieszkańcy powiatu łosickiego w wieku 27-32 lat. Policjanci odzyskali ciągnik i siewnik.
Złodziejem przewodniczący Rady Powiatu w Łosicach
Policja nie podała tej informacji, dotarł do niej Tygodnik Siedlecki. Według gazety złodziejami rolniczego sprzętu byli Patryk H. i Marek G. Ten drugi to przewodniczący Rady Powiatu Łosickiego (na Mazowszu graniczącego z województwem lubelskim). Nieoficjalnie potwierdziliśmy tę informację.
Przewodniczący Rady Powiatu w Łosicach zrezygnował ze stanowiska
Janusz Kobyliński, starosta łosicki potwierdza, że przewodniczący zrezygnował. Nie ma natomiast żadnych oficjalnych informacji na temat zdarzenia, które miało być przyczyną rezygnacji przewodniczącego.
Oficjalnie wiadomo, że w weekend mężczyźni zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty. Marek G. odpowiadał będzie dodatkowo za posiadanie substancji psychotropowej oraz kierowanie pod wpływem narkotyków.
Wobec 27-latka i jego 32-letniego znajomego bialski sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. Zgodnie z obowiązującymi przepisami kradzież zagrożona jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Krzysztof Janisławski
Fot. KMP w Białej Podlaskiej