Dolnosaksoński minister rolnictwa Christian Meyer poinformował, że władze postanowiły zlikwidować liczące 19 tys. ptaków stado indyków na fermie w gminie Barssel oraz profilaktycznie 12 tys. sztuk drobiu w gospodarstwie w Garrel, które utrzymywało kontakty z tą fermą; w Garrel nie wykryto wirusa.
W promieniu jednego kilometra od fermy, gdzie stwierdzono zarazę, wybitych zostanie ponadto 100 tys. kur. W strefie 3-kilometrowej obowiązuje zakaz transportu zwierząt. Utworzono też obejmującą 10 km strefę podlegającą stałej obserwacji.
To przykre, lecz nie mamy niestety innych środków poza likwidacją (ptaków) - powiedział telewizji ARD szef branży drobiarskiej w Dolnej Saksonii Friedrich-Otto Ripke.
Minister rolnictwa Niemiec Christian Schmidt zaapelował do hodowców, by ograniczyli do minimum kontakty między fermami. Poinformował, że wirus H5N8 został wykryty także we Włoszech.
Powiat Cloppenburg jest ważnym ośrodkiem hodowli drobiu. Tamtejsi farmerzy hodują 13,5 mln indyków i kur. Liczbę drobiu w całej Dolnej Saksonii szacuje się na 100 mln. W 2008 roku na terenie powiatu Cloppenburg wykryto łagodniejszą odmianę ptasiej grypy. Wówczas wybito 300 tys. zwierząt.
Dolna Saksonia jest drugim niemieckim landem zaatakowanym wirusem ptasiej grypy. W listopadzie chorobę wykryto na fermie Heinrichswalde w Meklemburgii-Pomorzu Przednim.
Wykryty na fermie zarazek uważany jest za bardzo zaraźliwy szczep wirusa ptasiej grypy - H5N8; dotychczas występował tylko w Azji. W obu przypadkach wirus został wykryty przez Instytut Weterynaryjny im. Friedricha Loefflera (FLI) z siedzibą na bałtyckiej wyspie Riems. (PAP)