Do groźnie wyglądającego wypadku drogowego doszło w poniedziałek, 14 maja 2018 około godz. 21, na drodze relacji Markowa – Albigowa w powiecie łańcuckim (woj. podkarpackie). Jak poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Łańcucie, do miejscowości Markowa na interwencję oznakowanym radiowozem marki Fiat Ducato jechało dwóch policjantów wraz z psem służbowym. Ponieważ ze zgłoszenia wynikało, że zagrożone może być ludzkie życie, dlatego funkcjonariusze poruszali się radiowozem z użyciem sygnałów świetlnych i dźwiękowych.
Radiowóz na sygnałach uderzył w skręcającego Zetora
W pewnym momencie mundurowi zauważyli przed sobą ciągnik rolniczy poruszający się w tym samym kierunku. Policjanci rozpoczęli manewr wyprzedzania traktora. Niestety, w tym samym momencie traktor skręcił w lewo, co doprowadziło do staranowania maszyny rolniczej przez policyjnym autem.
W wyniku zderzenia przód radiowozu został zgnieciony a Zetor został przewrócony na bok. Do szpitala trafili zarówno policjanci, jak 28-letnie traktorzysta z Markowej oraz 16-letni pasażer ciągnika. Na szczęście, po badaniach okazało się, że obaj rolnicy doznali jedynie lekkich obrażeń i po opatrzeniu mogli wrócić do domu. W szpitalu co prawda pozostali obaj mundurowi , ale ich obrażenia nie są poważne i nie zagrażają ich życiu. Pomocy lekarza weterynarii wymagał także pies, który jechał w radiowozie.
Obecnie trwają czynności pod nadzorem prokuratury, które mają wyjaśnić wszystkie okoliczności wypadku. Jak na razie ustalono, że wszyscy uczestnicy wypadku w chwili zdarzenia byli trzeźwi.
Ze względu na wypadek i czynności policjantów droga Albigowa – Markowa była zablokowana. W akcji brały udział także zastępy strażaków z PSP w Łańcucie oraz z OSP Markowa i OSP Albigowa.
Paweł Mikos
Fot. OSP Markowa
wypadki w rolnictwie