Wojciechowski: Wzrost kosztów to ogromne wyzwanie
Podczas konferencji prasowej 17 października 2022 roku Europejskiej Rady do spraw Rolnictwa i Rybołówstwa komisarz Janusz Wojciechowski zaczął od zapewnienia, że podejmowane przez Radę działania związane z toczącą się wojną w Ukrainie są dobrze przyjmowane przez państwa członkowskie. Jak podkreślił, europejscy politycy starają się zneutralizować wpływ skutków wojny na wschodzie na rolników w krajach unijnych. Jednak na wysokie koszty produkcji Rada ds. Rolnictwa nie może nic poradzić.
- Wzrost kosztów to jest ogromne wyzwanie. Koszty produkcji nie są niestety kompensowane przez odpowiedni wzrost cen produktów rolnych - mówił Wojciechowski.
Komisarz ds. rolnictwa podkreślił, że wzrost cen był w ostatnim roku wyższy od wzrostu kosztów produkcji tylko w Rumunii, Czechach i Estonii. W najgorszej sytuacji znalazły się jego zdaniem gospodarstwa specjalizujące się w hodowli, gdyż w ich przypadku rosnące koszty energii, gazu i żywienia zwierząt ulegają skumulowaniu.
Jakie rozwiązania w kwestii wysokich cen nawozów może zaproponować KE?
Komisarz Wojciechowski poinformował, że w komunikacie Rady ds. Rolnictwa w sprawie nawozów, który będzie opublikowany 9 listopada, poruszone zostaną trzy główne kwestie:
- Jak pomóc sektorowi produkującemu nawozy w UE?
- Jak pomóc rolnikom w zaopatrzeniu się w nawozy?
- Jak zredukować zużycie nawozów w dłuższej perspektywie bez narażania bezpieczeństwa żywnościowego?
Janusz Wojciechowski podkreślił, że politykom zależy zarówno na tym, żeby zachować ciągłość produkcji nawozów w Europie, jak i na tym, aby zapewnić rolnikom zaopatrzenie w te surowce w racjonalnych cenach.
Komisarz Wojciechowski uważa, że redukcja stosowania nawozów korzystnie wpłynie na plony
Jednak kwestia zaopatrzenia wiąże się ściśle z problemem redukcji stosowania nawozów w Europie.
Komisarz podkreślił, że kluczowe w tej sprawie będzie zachowanie bezpieczeństwa żywnościowego na kontynencie. Równocześnie jednak zaprezentował przykład Finlandii, gdzie w ostatniej dekadzie zmniejszono stosowanie nawozów sztucznych o 1/4, a równocześnie plony w tym kraju wzrosły również o 1/4.
- Są też inne kraje, które mogą się pochwalić efektami. Może nie tak spektakularnymi, ale istotnymi – dodał Wojciechowski.
Zapowiedział także, że w komunikacie znajdą się zarówno rekomendowane działania na poziomie europejskim, jak i skierowane do poszczególnych państw członkowskich.
Przeczytaj także:
Cud! Duży spadek ceny nawozów azotowych. Znamy nowy cennik Agrochem Puławy
Rolnicy wściekli na nowe ceny nawozów. "Rząd bierze udział w spekulacji"
Nad czym pracuje obecnie Rada ds. Rolnictwa?
Kwestia nawozów, choć jest pilna i istotna dla europejskich polityków, nie jest jedyna. Podczas konferencji prasowej Wojciechowski informował także, że Rada pracuje nad otwieraniem europejskich rynków rolnych na świat i organizowaniem wymiany handlowej. Jako jeden z ostatnich sukcesów w tym sektorze komisarz podał nawiązanie umów z Nową Zelandią.
- Chcemy otwierania rynków, pracujemy nad tym, żeby handel światowy był jak najbardziej otwarty, ale też działamy z troską o wrażliwe sektory, a sektor rolny do takich sektorów należy. Jest zgoda między KE a państwami członkowskimi, że należy bronić interesów europejskich rolników i producentów żywności - podkreślił Wojciechowski.
Czy RENURE zrewolucjonizuje rolnictwo?
RENURE to pojęcie na określenie azotu odzyskiwanego z obornika. To jeden z kierunków rozwoju nowoczesnych zrównoważonych technologii. Naukowcy chcą w ten sposób zredukować ilość azotu, który trafia do atmosfery, a przy okazji produkować zrównoważone, organiczne, ciekłe nawozy azotowe. Pytanie o RENURE również padło w trakcie konferencji prasowej Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa. Pojawiła się bowiem wątpliwość co do tego, ile państw członkowskich UE wykazało zainteresowanie włączeniem się w działania związane z RENURE i czy odzyskiwanie azotu z obornika to kierunek, w którym będzie podążała proekologiczna branża nawozowa.
Wojciechowski potwierdził, że Rada dyskutowała nad kwestią RENURE. Zwrócił jednak uwagę, że tylko 30 proc. areału rolnego w UE nie ma ograniczeń w stosowaniu tego typu substancji. Komisarz ds. rolnictwa zapowiedział, że problem RENURE zostanie uwzględniony i szerzej omówiony w nadchodzącym komunikacie o nawozach.
Zuzanna Ćwiklińska
fot. Komisja Europejska/zrzut ekranu