Zaporowe cła na zboże z Rosji i Białorusi
Od 1 lipca obowiązują zaporowe cła na produkty rolne z Rosji i Białorusi. Za ich wprowadzeniem opowiedziała się większość państw UE, uznając, że kupowanie zboża od najeźdźcy i jego sojusznika jest niemoralne, tym bardziej że od wybuchu wojny w Ukrainie przywóz zbóż, nasion oleistych, wysłodków buraczanych i suszonego grochu do Unii znacznie wzrósł. Oczywiście nie są to znaczące ilości, ale zdaniem KE Rosja mogłaby łatwo i szybko zwiększyć wwóz tych produktów do Unii, powodując nagły napływ ze swoich dużych zapasów i zakłócając unijny rynek.
- Istnieją ponadto dowody na to, że Federacja Rosyjska nielegalnie przywłaszcza obecnie duże ilości zbóż i nasion oleistych produkowanych na terytoriach Ukrainy, które nielegalnie okupuje, i kieruje te produkty na swoje rynki eksportowe jako rzekomo rosyjskie – tłumaczy KE.
Jak z kolei wyjaśnia polskie ministerstwo rolnictwa wprowadzenie ceł ma mieć efekt podobny do embarga i sprawić, że import wybranych produktów na rynek UE stanie się nieopłacalny.
Lista rosyjskich i białoruskich produktów rolnych z podwyższonym cłem
Podwyższone cła zostały nałożone na rosyjskie i białoruskie zboża, nasiona oleiste i pochodne, a także inne produkty, co w praktyce ma doprowadzić do zaprzestania importu. Na liście znalazły się między innymi:
- pszenica durum – cło wynosi 148 euro/t
- pszenica zwyczajna - 95 euro/t
- żyto - 93 euro/t
- jęczmień - 93 euro/t
- kukurydza - 94 euro/t
- sorgo - 94 euro/t
- gryka - 95 euro/t
- proso - 56 euro/t
- orkisz - 95 euro/t
- rzepak - do końca roku 10 proc., w 2025 r. - 20 proc. i od 2026 - 50 proc.
- słonecznik - do końca roku 10 proc., w 2025 r. - 20 proc. i od 2026 - 50 proc.
- otręby z pszenicy - 95 euro/t,
- olej rzepakowy - do końca roku 10 proc., w 2025 r. - 20 proc. i od 2026 - 50 proc.
- produkty przemysłu młynarskiego - do końca roku 10 proc., w 2025 r. - 20 proc. i od 2026 - 50 proc.
- wysłodki buraczane - do końca roku 10 proc., w 2025 r. - 20 proc. i od 2026 - 50 proc.
Do tej pory eksporterzy wymienionych produktów z Rosji i Białorusi płacili niskie lub zerowe cła. Zwróciliśmy się natomiast do ministerstwa rolnictwa o wyjaśnianie, czy i kiedy będą podwyższone cła na rosyjskie warzywa typu ogórki i pomidory oraz ryby, których z tego kierunku importujemy najwięcej.
Kamila Szałaj