Celnicy apelują do rolników o wsparcie
Celnicy, widząc co dzieje się na granicach Polski, zwrócili się z apelem do rolników, w którym proszą o pomoc w podjęciu działań mających na celu wstrzymanie szkalowania funkcjonariuszy SCS oraz wywarcie nacisku na władzę w taki sposób, by granica została uszczelniona, a odprawa towarów była bardziej kontrolowana. Jak twierdzą pracownicy służby celnej, zabiegają o to od lat, jednak z marnym skutkiem.
Celników obowiązuje prawo, którego muszą przestrzegać
Celnicy podkreślają, że ze względu na ograniczające ich prawo nie mają możliwości odprawienia w procedurze tranzytu towarów objętych zakazem. Ponadto pracownicy SCS nie mogą ujawnić dokumentacji, ponieważ w tej kwestii również muszą stosować się do przepisów prawa.
Celnicy są obwiniani za przepuszczanie towarów
Pracownicy SCS są oburzeni zachowaniem polityków publikujących nagrania w mediach społecznościowych, w których są oskarżani o przepuszczanie np. kukurydzy lub rzepaku czego, jak twierdzą, nie robią.
Celnicy przyznają, że nie mogą wstrzymać transportu towarów, które nie są objęte zakazem, ponieważ takie możliwości mają wyłącznie rządzący. Pracownicy celni podkreślają również, iż to nie od nich zależy jakiej jakości towary rolno-spożywcze są przewożone przez granice, ponieważ o tym decydują służby graniczne podległe ministrowi rolnictwa i rozwoju wsi.
Czy polska granica jest nieszczelna?
Z apelu celników wynika, również, że mają oni podstawy ku temu, by twierdzić, że polska granica jest nieszczelna, a dzieje się tak za sprawą obowiązującego ich systemu i procedur narzuconych przez decydentów. Jak piszą celnicy, „granica jest rozszczelniona, a cło zmarginalizowane w KAS”. Apelujący podkreślają, że ten proceder trwa od lat, a jego nieskuteczności nie zmienił nawet wybuch wojny na Ukrainie.
Celnicy popierają rolników
Celnicy w swoim apelu wyrażają pełne poparcie dla rolników i zgadzają się ze stwierdzeniem, że granica jest podstawą wspólnego bezpieczeństwa. Ich zdaniem, nieszczelna granica stanowi zagrożenie nie tylko dla obywateli UE i budżetu państwa, ale jest również drogą nielegalnego przewozu broni, amunicji, towarów podwójnego zastosowania, przemytu papierosów, narkotyków, spirytusu i innych towarów o wysokiej kumulacji podatków.
Celnicy mają 31 minut na odprawę
Celnicy ubolewają również nad tym, że na wykonanie odprawy mają jedynie 31 minut, włącznie z nadaniem numeru systemowego i zakończeniem czynności kontrolnych. Pracownicy SCS przyznają, że muszą spełniać limity odprawionych transportów, a system analizy i ryzyka jest w łatwy sposób obchodzony przez oszustów. Ponadto celnicy nie mają prawa do kontroli towarów na przejściach kolejowych bez uprzednio wydanego polecenia. Poza tym pracownicy SCS odczuwają braki kadrowe i muszą pełnić służbę na granicy na dwóch stanowiskach.
Kołodziejczak przeprasza celników
W ostatnim czasie celnicy poczuli się urażeni słowami wypowiedzianymi przez wiceministra rolnictwa i rozwoju wsi Michała Kołodziejczaka w programie „Fakty po Faktach”, w którym oskarżył SCS o korupcję i lenistwo. Jak wyjaśnia w sprostowaniu polityk, nie miał na myśli SCS tylko służby graniczne, a sytuacja wymaga współpracy i rozmowy, by oczekiwania celników zostały spełnione.
Oprac. Justyna Czupryniak
