
Unia Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego przedstawiła swoje stanowisko odnośnie do zaproponowanej przez Komisję Europejską wizji rozwoju sektora rolnego i spożywczego do roku 2040.
KE wyciągnęła wnioski z protestów rolników?
Zdaniem UPEMI, podczas pracy nad nową wersją dokumentu KE uwzględniła apele rolników wygłaszane podczas ubiegłorocznych protestów, które dotyczyły m.in. obaw o zachowanie konkurencyjności nie tylko na rynku wspólnotowym, jak i międzynarodowym.
– Po pierwsze pozytywnym sygnałem jest chęć wzmocnienia pozycji producentów rolnych w łańcuchu dostaw.A po drugie nie brakuje przykładów z Polski i innych krajów europejskich, w których producenci rolni byli zmuszani do sprzedaży towarów po cenach niższych niż koszty produkcji. Dokument wyraźnie stwierdza, że takie praktyki rynkowe nie będą dalej tolerowane – czytamy w stanowisku UPEMI.
Co proponuje KE w nowej wizji dla rozwoju sektora rolno-spożywczego?
Jak wskazuje UPEMi, KE w nowej wizji dla rozwoju sektora rolno-spożywczego planuje zaostrzenie kontroli wobec produktów importowanych do UE z państw trzecich, a także poświęca więcej uwagi sprawom dotyczącym dobrostanu zwierząt i stosowaniu pestycydów.
– Komisja Europejska dostrzegła, że wiele z importowanych towarów nie spełnia norm obowiązujących europejskich producentów, co ma zostać skorygowane poprzez nowe regulacje – informuje UPEMI.
Czy KE będzie walczyło z działaniami dumpingowymi?
UPEMI podaje również, że KE w nowej wizji zamierza działać na rzecz „ochrony sektora rolno-spożywczego przed działaniami dumpingowymi i naciskami ze strony państw trzecich”, a także „zwiększenia konkurencyjności oraz odporności na sytuacje kryzysowe w sektorze hodowli zwierząt i przetwórstwa mięsnego”. Zdaniem prezesa UPEMI Wiesława Różańskiego, kluczowe będą jednak szczegóły wdrażania tych regulacji, a optymizm podczas zaznajamiania się z dokumentem powinien być ostrożny.
– Lektura dokumentu Komisji Europejskiej daje podstawy do ostrożnego optymizmu – mówi Wiesław Różański, prezes Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego. – Propozycje idą w dobrym kierunku, jednak kluczowe będą szczegóły wdrażania tych regulacji. Równie istotne jest wskazanie konkretnych form i sposobów finansowania rozwiązań zawartych w dokumencie. Branża musi działać wspólnie, aby aktywnie uczestniczyć w kształtowaniu nowych przepisów. To w naszym interesie, zarówno jako polskich hodowców, jak i przetwórców. Dysponujemy czasem, wiedzą oraz zasobami, by wypracować rozwiązania prawne wspierające rozwój polskiego i europejskiego rolnictwa.
Jakie pozytywy ma nowa wizja KE na rolnictwo?
UPEMI przyznaje, że zdaniem Różańskiego, w przedstawionym przez KE dokumencie odczuwalne jest „podkreślenie jakości i unikalności europejskich produktów, zwiększenie budżetu na ich promocję na rynkach zagranicznych, a także zagwarantowanie dostępności wysokiej jakości żywności dla wszystkich obywateli Unii Europejskiej”.
– To zdecydowanie krok we właściwym kierunku – podkreśla Różański. – Kluczowe staje się nie tylko ciągłe podnoszenie jakości polskiej żywności, ale także skuteczna promocja oraz edukacja, zarówno wśród przedstawicieli sektora rolnego, jak i konsumentów. Dotychczasowa przewaga cenowa polskich produktów stopniowo maleje, głównie z powodu rosnących kosztów pracy i energii. Naszą strategią musi być konkurowanie jakością, a jej podkreślanie stanowi najlepszą formę ochrony przed napływem tańszych towarów spoza UE. Wzmocnienie przepisów dotyczących ochrony rynku przed produktami niespełniającymi unijnych norm mogłoby opierać się na unijnych i krajowych systemach jakości żywności. Gdyby producenci spoza UE musieli dostosować się do równie wysokich standardów, ich przewaga cenowa naturalnie by zmalała, a konkurencja byłaby bardziej zrównoważona.
Wizja KE dla rolnictwa punktem wyjścia bez szczegółów
Jak podaje UPEMI, nie należy przywiązywać się do zaproponowanej wizji dla rolnictwa przygotowanej przez KE ze względu na to, że jest niepełna i nie ma w niej propozycji szczegółowych rozwiązań.
– Należy go traktować jako punkt wyjścia, który zarówno branża, jak i Polska powinny uzupełnić konkretnymi propozycjami, aby zapewnić stabilny rozwój rolnictwa i ochronę przed konkurencją ze strony krajów Globalnego Południa, takich jak Brazylia, czy bliskich sąsiadów, jak Ukraina – czytamy w stanowisku UPEMI.
Przeczytaj również:
oprac. Justyna Czupryniak-Paluszkiewicz
Za inf.pras. UPEMI