10 lipca 2023 r. w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi odbył się briefing prasowy z udziałem Sekretarza Stanu, Rafała Romanowskiego, podczas którego został poruszony temat możliwego nadużycia przy ustalaniu cen owoców jagodowych w tym malin w skupach. W spotkaniu wzięli również udział przedstawiciele instytucji, które zajmą się zbadaniem sprawy we wskazanych przez MRiRW firmach i byli to:
- Mariusz Gojny — podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów i zastępca Szefa Krajowej Administracji Skarbowej,
- Krzysztof Saczka — w.z. Głównego Inspektora Sanitarnego,
- Przemysław Rzodkiewicz — Główny Inspektor Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych,
- Joanna Jankowiak-Kuć - dyrektor w Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Czy Spółki Skarbu Państwa skupują maliny?
Poseł Romanowski w trakcie konferencji, która odbyła się w czasie jego wizyty w lubelskich zakładach 7 lipca 2023 r., wyjaśnił, że w skup maliny zaangażowały się spółki Skarbu Państwa, co ma mieć wpływ na zwiększenie cen malin w skupach. Jak się okazuje, zdaniem sekretarza mogło dojść do zmowy cenowej w skupach nieprowadzących interesów ze spółką.
– Jeden z podmiotów Skarbu Państwa, należący do niego w 100-procentach, rozpoczął normalną działalność rynkową i uczestniczy w rynku skupu malin na terenie województwa lubelskiego, pan minister Robert Telus zapowiedział, że jeżeli będzie trzeba, będziemy uczestniczyć także w innych częściach kraju. Pojawienie się tego podmiotu wywołało bardzo konkretny i mierzalny efekt dla plantatorów, bo cena tych malin w skupie tzw. malin przemysłowych do zamrożenia, czy też przetworzenia na koncentrat, zaczęła wzrastać w okolicy do 1 zł na kilogram – chwalił spółkę Romanowski.
Czy nastąpiła zmowa cenowa w skupach malin?
Zdaniem Romanowskiego w okolicach weekendu sytuacja rynkowa zaczęła ulegać podejrzanej zmianie. Z relacji sekretarza wynikało, że skupy, które skupy dotychczas prowadzące transakcje z lokalnymi producentami malin, zaczęły zaniżać cenę.
– Niestety, z piątku na sobotę, stało się coś takiego, że te podmioty, które są dużą częścią kapitału zagranicznego, praktycznie z godziny na godzinę obniżyły cenę na malinę przemysłową, skupowaną od lubelskich plantatorów o 1 zł. Zbiegło się to w bardzo konkretnym czasie. W związku z tym przyjęliśmy jako uzasadnione podejrzenie, że mogła nastąpić zmowa cenowa w celu wywarcia presji na podmiocie Skarbu Państwa, który realizuje i skupuje te maliny do przetworzenia, które mogłyby być dalej odsprzedawane w różne części Europy czy świata – mówił Romanowski.
Czy skupy malin działają na niekorzyść rolników?
Jak wynika z relacji Romanowskiego, jeżeli doszło do zmowy cenowej, która jest podejrzewana, najbardziej ucierpieli na tym rolnicy, ponieważ to dla tego typu działania są najbardziej niekorzystne.
– Przede wszystkim działa to z ogromną niekorzyścią dla plantatorów, którzy właśnie w tym momencie zbierają tak zwaną malinę letnią, niedługo zacznie się wysyp maliny jesiennej, więc nie możemy ulegać tej presji, musimy podejmować bardzo konkretne działania – wyjaśnił Romanowski.
Będzie kontrola skupów malin
Polityk poinformował również, że w porozumieniu z premierem, Mateuszem Morawieckim i ministrem rolnictwa i rozwoju wsi, Robertem Telusem, zlecił przeprowadzenie kontroli wskazanych podmiotów skupowych w celu wyeliminowania lub potwierdzenia podejrzeń. W tym celu na spotkanie zostali zaproszeni wyżej wymienieni goście.
– Po konsultacji z ministrem Telusem, a także po konsultacji z premierem Mateuszem Morawieckim, podjęliśmy decyzję, że służby państwowe, które mogą kontrolować tego typu sytuacje, podejmą działania i w najbliższych dniach zmonitorują podmioty zajmujące się skupem, przetwórstwem i dalej odsprzedawaniem owoców na terenie województw lubelskiego i mazowieckiego, czyli na terenie regionów o największym natężeniu produkcji owoców jagodowych w tym malin. Celem kontroli jest zapewnienie nam 100-procentowej wiedzy, czy przypadkiem nie następuje nadużycie pozycji monopolistycznej i czy nie prowadzi to do zaniżenia ceny tak, aby wywrzeć presję na tę spółkę Skarbu Państwa, która postanowiła w tym rynku uczestniczyć, powodując tym samym wzrost cen – tłumaczył Romanowski.
Ministerstwo po stronie rolnika
Polityk przyznał również, że jest świadomy tego, co wydarzyło się na polskim rynku i dodał, że MRiRW będzie monitorowało sytuację na rynku w taki sposób, by wszystkie prowadzone transakcje odbywały się z korzyścią dla rolników.
Oprac. Justyna Czupryniak
Źródło: MRiRW