Kumorek: termin siewu rzepaku ostatecznie weryfikuje pogoda
W Ośrodku Hodowli Zarodowej w Głogówku żniwa zakończyły się już około 20 lipca, co wynika głównie ze sprawnej pracy całego zespołu OHZ.
– Właśnie przygotowujemy pola pod zasiew rzepaku, co oznacza, że wykonujemy orkę, talerzowanie, następuje wymieszanie resztek pożniwnych. Wywozimy także obornik. Rzepak będziemy siać najczęściej na stanowiskach po jęczmieniu i pszenicy. Z kolei po siewie rzepaku następuje oprysk chwastobójczy – mówi Dariusz Kumorek, Ośrodek Hodowli Zarodowej w Głogówku.
Przedstawiciel OHZ-u dodaje, że termin zasiewu rzepaku będzie dostosowany do zalecanych terminów oraz warunków pogodowych.
– Wszystko weryfikuje pogoda. Jeżeli rolnik ma do zasiania 20 ha, to w jeden dzień jest w stanie to zrobić. U nas tych hektarów jest około 400, więc musimy to odpowiednio rozplanować, żeby zmieścić się w optymalnym terminie – wyjaśnia Dariusz Kumorek.
Jak Kombinat Rolny w Kietrzu przygotowuje się do nowego sezonu?
Również w Kombinacie Rolnym w Kietrzu dość szybko zakończyły się żniwa. Obecnie na polach kombinatu trwa uprawa pod nowe zasiewy, w tym była aplikowana gnojowica, wywożony obornik i zrywane ściernisko.
– Jeżeli chodzi o strukturę zasiewów to mamy cztery podstawowe rośliny uprawne, czyli pszenica ozima i rzepak oraz burak cukrowy i kukurydza na wiosnę. Pomimo tego, że żniwa skończyły się rekordowo najszybciej w historii kombinatu, to nie będziemy robić żadnej rewolucji co do terminów siewu – mówi Mariusz Sikora, prezes Kombinatu Rolnego Kietrz.
Kiedy rolnicy spod Głubczyc będą siać rzepak?
– U nas uprawa w gospodarstwie w 100% oparta jest na uprawie bezorkowej i obecnie jesteśmy już na etapie końcowym zrywania wszystkich ściernisk po żniwach. Myślę, że tak jak co roku tuż po 20 sierpnia zaczniemy siewy rzepaki, żeby zdążyć do 1 września – mówi Krzysztof Jędrysek, rolnik z Kozłówki spod Głubczyc.
Dodaje także, że wszystko zależy od pogody, bowiem już raz udało się dość szybko zdążyć żniwa, a później pogoda pokrzyżowała plany rolnikom.
– Szybko zakończona już żniwa dały nam rolnikom taki komfort czasowy na wykonanie zabiegów polowych, na wykonanie uprawek pożniwnych, więc od razu przystąpiliśmy do zagospodarowania ścierniska, do wysiania nawozów wapniowych i wieloskładnikowych – mówi Mieczysław Myśliwy z Grupy Producenckiej „Beta” w Głubczycach.
Dalsza część artykułu pod materiałem Wideo.
Rolnicy będą siać międzyplony, żeby realizować ekoschematy
Również wcześniej zbiór z pola zakończył Józef Walas, rolnik z Włochów pod Namysłowem (woj. opolskie).
– W zeszłym roku żniwa zaczynaliśmy około 20 lipca, a dzisiaj zakończyliśmy w ogóle całe żniwa, czyli o niemal miesiąc wcześniej niż zazwyczaj. Mamy teraz chwilę na złapanie oddechu, ale już trzeba przygotowywać się do następnego sezonu. Dlatego właśnie robimy uprawki pożniwne, siejemy poplony i wchodzimy w realizacji ekoschematów – mówi Józef Walas.
Kiedy rozpocznie się zbiór kukurydzy na kiszonkę?
Z kolei Zdzisław Kara, rolnik ze wsi Mochów pod Prudnikiem zwraca uwagę, że w jego regionie żniwa na samym początku były dość trudne, gdyż spadło aż 200 litrów wody na m2. W jego gospodarstwie obecnie trwa zwożenie słomy, gdyż gospodarstwo prowadzi chów bydła.
– Potrzebujemy rocznie ponad 2000 bel słomy i jesteśmy na etapie zwożenia słomy, ale myślę że 2 dni i będzie wszystko załatwione – mówi rolnik z Mochowa.
Zdzisław Kara przewiduje także zapewne od połowy sierpnia rozpocznie się zbiór kukurydzy na kiszonkę.
Paweł Mikos, Mariusz Drożdż
Fot. Mariusz Drożdż