Wczoraj późnym wieczorem w Sejmie minister rolnictwa przedstawił informację w sprawie sytuacji w polskim rolnictwie.
- Oczywiście jest to bardzo trudny okres dla polskiego rolnictwa. Myślę, że jeżeli ktokolwiek mówi inaczej, to nie mówi prawdy. Żyjemy w czasach wojny. Takiej sytuacji nie mieliśmy od czasów II wojny światowej. Zarówno to wszystko, co dzieje się w tej chwili za naszą wschodnią granicą, jak i to, co się dzieje w Europie, na świecie, ta wojna gospodarczo-ekonomiczna, powoduje bardzo trudne sytuacje, jeżeli chodzi o polskie rolnictwo, ale nie tylko polskie – powiedział na wstępie minister Robert Telus.
Zamknięcie granic na zboże z Ukrainy
Minister Telus przypomniał, że 15 kwietnia rząd podjął bardzo daleko idące decyzje w postaci zamknięcie wschodniej granicy z Ukrainą. Ta decyzja wraz ze zbudowaniem koalicji 5 państw przyfrontowych spowodowało, że Unia Europejska zobaczyła jak dużym problemem jest import żywności z Ukrainy.
- To spowodowało, że Komisja Europejska zaczęła z nami rozmawiać. Rozmowy były trudne. Państwo pytają, gdzie jest komisarz Wojciechowski. Drodzy państwo, gdyby nie pomoc komisarza Wojciechowskiego, to dziś nie bylibyśmy w tej sytuacji, w której jesteśmy. To właśnie komisarz Wojciechowski spowodował, że komisarz Dombrovskis, który odpowiada za handel, usiadł z nami do stołu, z nami rozmawiał – przekonywał R. Telus, który podkreślił, że dzięki temu KE wprowadziła zakaz importu 4 produktów do 5 krajów UE, w tym Polski.
Minister rolnictwa wezwał opozycję do stworzenia wspólnej koalicji w sprawach rolniczych.
- Zbudujmy razem koalicję dla polskiego rolnictwa w Unii Europejskiej, naszą koalicję, polską koalicję. Tak jak zbudowaliśmy koalicję ponad podziałami politycznymi w pięciu krajach – mówił R. Telus.
Ile było kontroli zboża z Ukrainy na granicach?
Szef resortu rolnictwa przyznał, że do Polski napłynęło 3,7 mln t. zbóż z Ukrainy, ale zdecydowanie zaprzeczył, że nie było ono kontrolowane.
- Każde zboże, które wpływa, a szczególnie w ostatnim okresie, jest badane. W tej chwili jedzie tranzytem. Jest badane i jest kontrolowane – powiedział minister R. Telus, który zapewnił, że od momentu, gdy został ministrem, Główny Inspektorat Weterynarii oraz IJHARS przeprowadziły 17,5 tys. kontroli.
Minister nazwał fake newsami informację, że do Polski napłynęło milion ton zboża technicznego. Jego zdaniem było to tylko 100 tys. t.
Rekordowa pomoc dla rolnictwa?
Minister rolnictwa zauważył, że w związku z kryzysem na rynku zbóż rząd przygotował program pomocy o wartości 10 mld zł.
– Pomoc: 2200 zł do 1 ha pszenicy. Czy kiedykolwiek słyszeliście o takiej pomocy? Czy kiedykolwiek słyszeliście o pomocy, żeby 10 mld przeznaczyć na polską wieś w jednym roku? – pytał posłów opozycji minister Telus.
Budka: polski rolnik traci
Podczas dyskusji posłowie opozycji zarzucili rządowi, że doprowadził do najniższej opłacalności produkcji rolnej od 2008 r.
– Ale rzeczywiście najszybciej rosną ceny produktów w polskich sklepach. Polski rolnik traci, polski konsument traci i nie potraficie sobie nawet z tym poradzić. Doprowadziliście do rekordowej drożyzny – mówił poseł Borys Budka z Platformy Obywatelskiej, który do listy zarzutów dorzucił wyprzedaż ziemi rolniczej oraz gwałtownie spadającą ilość stad trzody chlewnej.
– Powiedział pan, żeby zbudować w Parlamencie Europejskim koalicję w sprawie wsparcia polskiego rolnictwa. Pytanie jest takie: A wykonał pan jakiś telefon? Poprosił pan kogoś, żeby się spotkać z tymi polskimi europarlamentarzystami i z nimi na ten temat porozmawiać? Nie zrobił pan żadnego kroku – powiedział poseł Arkadiusz Iwaniak z Lewicy.
Kosiniak-Kamysz: europosłowie PiS byli "za" za przedłużeniem bezcłowego handlu z Ukrainą
Z kolei klub Koalicji Polskiej zwrócił uwagę, że podczas głosowania w Parlamencie Europejskim, które odbyło się kilka godzin wcześniej, europosłowie Prawa i Sprawiedliwości zagłosowali za przedłużeniem o kolejny rok rozporządzenia liberalizującego handel z Ukrainą.
– Tak dużo mówiono z tej mównicy o Unii Europejskiej, o Komisji Europejskiej. Wszyscy europosłowie PiS-u głosowali przeciwko interesowi polskiej wsi, przeciwko interesowi polskich rolników, za przedłużeniem bezcłowego handlu z Ukrainą na warunkach niekorzystnych dla polskiego rolnictwa – powiedział poseł Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL.
Platforma Obywatelska złożyła wniosek o odrzucenie informacji MRiRW na temat sytuacji w rolnictwie. Za jego przyjęciem zagłosowało 213 posłów (m.in. klub Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, Koalicji Polskiej, Konfederacji i Polski 2050), za odrzuceniem 234 (klub Prawa i Sprawiedliwości i Kukiz’15).
wk
fot. MRiRW/facebook