Warka: grad spustoszył sady
Sadownicy z okolic Warki w powiecie grójeckim są załamani. W sobotę potężny grad doszczętnie zniszczył ich uprawy, m.in. jabłonie, grusze i truskawki. Dla wielu z nich sezon się właśnie zakończył. Najgorsza sytuacja jest w miejscowościach: Dębnowola, Magierowa Wola, Kalina, Piaseczno i Stara Warka. Tam na niektórych plantacjach straty sięgają nawet 100 proc. Owoce są poobijane ze wszystkich stron. A przypomnijmy, że powiat grójecki, zwany największym sadem Europy, to największe polskie zagłębie uprawy jabłek.
- To kolejny cios dla sadowników. Pogoda jest nieprzewidywalna. Grad zniszczył uprawy w okolicach Warki w powiecie grójeckim. Dla wielu osób sezon właśnie się zakończył – informuje Związek Sadowników RP i przedstawia zdjęcia, na których widać zbite gradzinami jabłka i truskawki.
Najpierw przymrozki, potem grad. Pogoda dobija sadowników w Polsce
Niestety, pogoda w tym roku szczególnie mocno daje się we znaki rolnikom. W zeszłym tygodniu grad zniszczył uprawy w powiecie opolskim na Lubelszczyźnie. Plantacje truskawek, malin i sadów zostały dosłownie zsiekane. Wielu sadowników zostało bez dochodów nawet na 2 lata, bo drzewa i krzewy są tak zniszczone, że nie zaowocują w następnym roku. W kwietniu tamten rejon nawiedziły silne przymrozki, które te ich plantacje w kwietniu.
- Pierwsze owoce będą najwcześniej za 1,5 roku albo za 2 lata. Do tego czasu rolnicy nie będą mieli z czego żyć i z czego spłacać kredytów, bo zostali całkowicie pozbawieni dochodów – mówi w rozmowie z nami wiceprezes Związku Sadowników RP Krzysztof Cybulak, sadownik z woj. lubelskiego. Dodaje, że wiele rodzin miało za 2 tygodnie zbierać truskawki, a za miesiąc maliny. – Dziś nie mają już nic – podkreśla.
Rząd obiecuje pomoc dla rolników
Ministerstwo rolnictwa zapewnia, że rząd uruchomi wsparcie dla sadowników poszkodowanych przez grad i przymrozki. Wiadomo już, że poszkodowani w Lubelskiem otrzymają zasiłki - w sumie 300 tys. zł dla rolników z trzech gmin. Będzie też pomoc rządowa. Ale na razie nie ma jeszcze szczegółów.
Kamila Szałaj